Dla większości osób słowo mama, to najpiękniejsze słowo na świecie. Otaczane jest należną czcią i estymą we wszystkich chyba kulturach świata i już w starożytnym Egipcie można dopatrywać się było pierwszych wzmianek o świętach, w czasie których czczono kobiety wychowujące liczne potomstwo.
Staroegipska bogini Izyda jest chyba pierwszą kobietą na świecie, w której dostrzeżono idealne ucieleśnienie matki i żony, być może dlatego, że wydała na świat samego króla Horusa. Swoim postępowaniem, dobrocią i łagodnością zapoczątkowała coś w rodzaju mody na wyrażanie szacunku dla trudu matek wkładanego w wychowanie dzieci. W średniowieczu święto matki pojawiło się w angielskiej tradycji. Współczesna idea Dnia Matki, zapoczątkowana została w 1907 roku w USA a prekursorką tego święta była Anna Jarvis, która zauroczona była postawą swojej matki, organizującej liczne inicjatywy społeczne służące wszystkim mieszkańcom, niezależnie od poglądów i koloru skóry, nawet w czasie wojny secesyjnej. Propagowała ideę zażyłości międzyludzkiej i pokoju między sąsiadami. W 1914 roku Dzień Matki obchodzono po raz pierwszy w Polsce. W Krakowie urządzono uroczystość, podczas której wręczano matkom drobne upominki i wyrażano wdzięczność za troskę o swoje potomstwo. Mimo zawieruchy I wojny światowej, wieść ta rozeszła się po wszystkich terenach rdzennie polskich i od tej pory, co roku 26 maja zaczęto obchodzić Dzień Matki.
BM
życzymy pełno uśmiechu, ogromu szczęścia i wielu radosnych dni
Zespół Redakcyjny
Dariusz Męczykowski Radny Sejmiku Samorządowego Województwa Pomorskiego
Pierwsza i najważniejsza rzecz cieszę się, że nadal mam mamę, że codziennie mogę się z nią widzieć, że żyje przy mnie. Zawsze mogę przyjść do niej, poprosić o radę, a właściwie o wszystko. I zawsze tak jak potrafi, najlepiej doradzi mi, pomoże. Wszyscy mogliby we mnie zwątpić, a mama nigdy. Trzech nas było i każdy inny. Z każdym ze swoich synów mama potrafiła rozmawiać, ale jak trzeba było, to o nich walczyć. Zawsze szedłem do niej, żeby się przytulić. Matka uśmierza ból serca, niepokój. Tak jak Najświętsza Maryja Panna – tym, którzy proszą z prawości serca pomaga. Stąd człowiek wierzący, rodzoną matkę winien darzyć wielkim szacunkiem i miłością tak jak Najświętszą Maryję Pannę – Matkę Bożą.
Andrzej Karczewski Wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Kartuzach
Słowo „Matka” kojarzy mi się z poczuciem bezpieczeństwa oraz wspaniałym beztroskim dzieciństwem. Najbardziej w mojej pamięci utkwiły rodzinne święta Bożego Narodzenia, gdy byłem dzieckiem, atmosfera, jaka wtedy panowała, moment rozdawania prezentów oraz przygotowania do nich, no i mama przygotowująca ciasta i różne potrawy. Moja Mama jest wspaniałą osobą, do dziś stanowi bardzo ważną rolę w moim życiu i często wspiera mnie dobrym słowem i doradza w różnych sytuacjach.
Dh Krzysztof Datta członek władz wojewódzkich ZOSP RP
Słowo „matka” kojarzy mi się z troską, miłością, ciepłem i dobrocią. To małe słowo, a wiele dla mnie znaczy. Już od pierwszych lat dzieciństwa mama uczyła mnie i dwóch moich braci szacunku do innych, zwłaszcza osób starszych oraz wrażliwości na krzywdę drugiego człowieka. Pewnie dlatego wszyscy trzej zostaliśmy aktywnymi strażakami ochotnikami, aby tam realizować te zadania. Zawsze była dumna, że poszliśmy tą drogą, mimo iż bycie strażakiem to trudne powołanie. Cieszę się, że mama mieszka blisko mnie. Jest zawsze przy mnie w chwilach dobrych i złych. Nigdy mnie samego nie zostawiła z problemem, zawsze starała się pomóc mi go rozwiązać. Dziękuję Ci Mamo za to, że byłaś, jesteś i będziesz dla mnie najważniejszą osobą w życiu. Bardzo Cię Kocham!
Michał Majewski Burmistrz Miasta Kościerzyna
Zostałem wychowany w katolickiej, kaszubskiej rodzinie. Spoiwem, które trzymało ją była przede wszystkim mama. Moja mama zmarła, kiedy miała 47 lat. Ja miałem wtedy 24, a moja najmłodsza siostra 11 lat. Jednak dzięki jej wychowaniu, przekazywaniu nam dzieciom podstawowych wartości. Ja i moje rodzeństwo wyrośliśmy na rozsądnych ludzi, a jest nasz ósemka. Teraz my staramy się przekazywać swoim dzieciom te wartości, choć czasy są trudne i praca dziś pochłania wszystkich, to staramy się znaleźć jak najwięcej czasu dla rodziny, jak najwięcej przebywać z dziećmi. To przede wszystkim zasługa mamy, która nas do tego przyzwyczaiła, tego nauczyła. To ona nas ukształtowała. Tłumaczyła, że warto być grzecznym, że warto żyć uczciwie. Że ludzi należy szanować i zawsze z nimi rozmawiać. Staram się tak żyć i pamiętać o tym.
Michał Melibruda Wójt Gminy Chmielno
Moja mama zmarła dwa lata temu. Do dzisiaj mam w pamięci niezliczoną ilość obrazów z nią. Jako że mama miała jedno dziecko to kochała je bezgranicznie i gotowa była zrobić dla swojego syna wszystko. Najbardziej utkwiły mi w pamięci sceny z letnich wczasów nad jeziorem. Gdy byłem dzieckiem to spędzaliśmy nad wodą większość letnich weekendów. Podczas jednego z urlopów uczyłem się pływać w Garczynie i gdy wchodziłem do wody, mama zakrywała oczy, bojąc się, że utonę. I tak już zostało. Kiedy nauczyłem się dobrze pływać to i tak zawsze gdy wchodziłem do wody, zakrywała oczy i krzyczała, że mam wracać. Pamiętam również dobrze kulinarne popisy mamy i rozpieszczanie jedynego syna. Chociaż w rodzinnym domu bywałem często, a w czasie gdy pracowałem w Gdańsku – nawet codziennie, to po śmierci najbliższej osoby często pojawia się refleksja, że odbyliśmy zbyt mało rozmów, zbyt mało spotkań. Ta myśl powraca jak bumerang…
Mirosław Kuczkowski Wiceprezes GS Sierakowice
Czym jest dla mnie moja mama?
Życie jej nie rozpieszczało. W tych spracowanych rękach widać jej przepracowane lata w gospodarstwie rolnym, jej opiekę nade mną i moim rodzeństwem. Ciężko w życiu pracowała, ale nigdy z tego powodu nie narzekała. Czym jest dla mnie moja mama? Jest wszystkim, jest autorytetem, jest dzielna, najwytrwalsza. Wspiera w zdrowiu i chorobie. Mama, to Święta Bożego Narodzenia, to prezenty pod choinkę. Mama, to smak wspaniałych potraw. Mama, to kobieta, która kocha za darmo i nic w zamian nie żąda.
Jeden z angielskich poetów, tak napisał; ,,Bóg nie może być wszędzie, dlatego wynalazł Matkę”.
