Po porażce z Constractem Lubawą, We-Met pożegnał się z dalszymi etapami w walce o Puchar Polski. Teraz pozostała walka w lidze. Już dzisiaj We-Met zmierzy się z…. Constractem Lubawą, a w niedzielę z Dreman Opole Kopmrachcice.
W ubiegłą środę We-Met FC Kamienica Królewska walczył o ćwierćfinał tegorocznej edycji Pucharu Polski z ekipą obecnego Mistrza Polski. Na własnym parkiecie w Sierakowicach to jednak Constract Lubawa okazał się lepszy i zwyciężył 4:1. Zespół trenera Kocota co prawda dzielnie walczył w tym spotkaniu i starał się nie odstawać od swoich faworyzowanych rywali, ale to okazało się trochę za mało na drużynę, która reprezentowała nasz kraj na szczeblu europejskim w Lidze Mistrzów. Teraz przed zespołem z Kamienicy Królewskiej pozostało skupić się na głównym celu, jakim jest utrzymanie się w Fogo Futsal Ekstraklasie.
We-Met Futsal Kamienica Królewska 1:4 Constract Lubawa. Bramki: Błażej Wenta 30- Adriano Lemos 11, Claudinho 22, Everton 28, Kacper Sendelewski 38.
Przed nimi dwa starcia
Przed We-Metem mecz w ramach 23. kolejki Fogo Futsal Ekstraklasy. W środę, 28 lutego o godz. 20 zmierzą się na parkiecie rywali z Constractem Lubawą.
Obrońcy tytułu mistrzów Polski na tym etapie rywalizacji zajmują 2 miejsce z 57 punktami. We-Met po 22 meczach, zajmuje 12 miejsce z 21 punktami.
W bieżącym sezonie na własnym parkiecie udało się sprawić niespodziankę ekipie We-Metu. Ostatniego dnia października 2023 roku, w 8. kolejce zremisowali z Constractem 5:5, po meczu pełnym emocji i trybunami wypełnionymi po brzegi. Wtedy bramki dla miejscowych zdobywali: Mateusz Madziąg, Brayan Mera 2, Mateusz Wesserling, a dla gości: Claudinho 3, Tomasz Kriezel i Mateusz Mrowiec.
Ekipa z Kaszub, ma co prawda na tę chwilę w miarę bezpieczną, 11- punktową przewagę nad strefą spadkową, ale do końca sezonu zasadniczego zostało 8 spotkań i dalej w każdym meczu, muszą walczyć, żeby zapewnić sobie pewne utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej futsalu w Polsce.
W meczu z obecnym Mistrzem Polski, na pewno będzie ciężko o punkty, ale musimy trzymać kciuki.
Kolejnym meczem ligowym na własnym parkiecie będzie potyczka z Dreman Opole Kopmrachcice. Ten mecz już w najbliższą niedzielę, 3 marca o godz. 17 na hali w Sierakowicach.
Nad/opr.red
