Mieszkańcy tego najmniejszego w gminie sołectwa mówią, że jest zapomniane. Jego sołtys narzeka, że przez dziesięć lat nie udało się zrobić nawet projektu kanalizacji. Teraz, za sprawą inwestycji deweloperskiej Makurat Invest, PKP i innych firm, wiele tu ma się zmienić.
Sołectwo Nowy Świat leży na granicy gminy Żukowo i Trójmiasta. Jego północne obrzeże wyznacza m.in. ulica o tej samej nazwie, wschodnie ul. Planetarna i tor kolei Gdynia-Bydgoszcz, a w kierunku południu ciągną się rolnicze tereny firmy Hasse Farm.
W sołectwie mieszka około 300 osób.
– Jesteśmy małym i małoznaczącym sołectwem, zapomnianym i zaniedbanym. Jeżeli przez dziesięć lat nie potrafiono zrobić dla nas projektu kanalizacji, to o czymś to świadczy – ocenia sołtys Nowego Świata Piotr Kurzyński.
Będzie „Ostoja Nowy Świat”
Od marca ubiegłego roku na końcu ul. Malinowej zaczęła się budowa osiedla mieszkaniowego firmy Makurat Invest, znanej ze swojej inwestycji w Żukowie. Inwestycja ta niesie za sobą konieczność zaangażowania się dewelopera w budowę infrastruktury wodno-kanalizacyjnej i drogowej. Taka jest umowa z gminą Żukowo, aby uniknąć sytuacji, do jakich doszło w Baninie.
– W tym roku zakończyliśmy wykonywanie odwiertów pod przyszłą budowę stacji uzdatniania wody. Pozwolenie na budowę już mamy, a jej budowa zacznie się na początku 2024 roku. Budowa stacji uzdatniania wody pozwoli podnieść ciśnienie wody w gminnej sieci. Jesteśmy też zaangażowani w budowę przepompowni, która ścieki z tego terenu przepompuje do operatora w Gdańsku. Dotychczasowi mieszkańcy sołectwa korzystają z szamb, ale dzięki tej inwestycji będą mogli podłączyć się do systemu. Przygotowujemy też projekt drogi na całej długości ul. Malinowej w standardzie z kostki brukowej, z chodnikiem i siecią kanalizacji deszczowej – powiedział Grzegorz Niklas, członek zarządu Makurat Invest.
Nowy Świat czekają zmiany
Okazuje się, że inwestycja deweloperska firmy Makurat Invest nie jest jedyną, która będzie rzutować na przyszłość tych terenów. Do dużej inwestycji przygotowuje się PKP. Chodzi o budowę drugiego toru, który ma połączyć Gdynię z Bydgoszczą. W związku z tą inwestycją są dla mieszkańców tych terenów dwie wiadomości. Pierwsza jest taka, że krzyżówka tej ruchliwej w przyszłości linii z ulicą Nowy Świat, zostanie tak jak dotychczas, co będzie stanowić dużą barierę komunikacyjną. Druga, lepsza jest taka, że wiadukt pod ul. Lipową będzie przebudowany i przestanie być zalewany tak, jak ma to miejsce dotychczas. W związku z lokalizacją dużych magazynów przy ul. Dębowej, wkrótce będzie ona utwardzona i stanie się nawet alternatywą dla całego ruchu z Banina i Rębiechowa, po to, aby dojechać do Obwodnicy Trójmiejskiej. W czasie, kiedy będzie przebudowywany wiadukt nad ul. Lipową, gmina Żukowo chce przeprowadzić remont tej drogi aż do skrzyżowania z ul. Barniewicką. Do tego należy wspomnieć o inwestycji powiatu kartuskiego, który utwardził odcinki ul. Lipowej biegnące przez tereny leśne do ul. Długiej w Borowcu. Docelowo ma to połączyć Barniewice z Drogą Krajową numer 20 w Tuchomiu.
„Czy my na tym skorzystamy?”
Pierwszy etap osiedla „Ostoja Nowy Świat” obejmuje pięć budynków wielorodzinnych. Jak mówi G. Niklas, ostatnio zawisły na nich wiechy. Firma ma jednak dalsze plany obejmujące dużą działkę terenu, którą tu nabyła. W przyszłości powstać ma tu osiedle z podobną infrastrukturą, jak na dobrze przyjętym osiedlu „Złota Reneta” w Żukowie. Na pewno przyda się też nowa droga – przedłużenie ul. Malinowej do Lipowej, którą deweloper planuje wybudować.
– Ze sklepów, lokali usługowych, które tu powstaną, boiska sportowego i placu zabaw, będą mogli też korzystać dotychczasowi mieszkańcy sołectwa Nowy Świat. Za sprawą nowego połączenia ulic Malinowej z Lipową będą też mieli lepszy dojazd do Żukowa, do Tuchomia czy do Obwodnicy – mówi G. Niklas.
Nowa droga pozwoli mieszkańcom tych terenów poruszać się sprawnie po gminie Żukowo bez konieczności pokonywania uciążliwego w przyszłości przejazdu kolejowego na ul. Nowy Świat.
– Na co dzień widzę postępy jakie czynione są na budowie osiedla. Nie mam nic przeciwko tej inwestycji. Trudno mi w tej chwili powiedzieć, czy dotychczasowi mieszkańcy będą mieć z tego jakieś korzyści. Natomiast faktem jest, że przy kanalizacji to, co było robione dotychczas przez dziesięć lat, prywatny inwestor zrobi w rok – wypowiada się P. Kurzyński, sołtys Nowego Świata.
Do tematu będziemy powracać.
D. Tryzna
