„Jesteście dla nas nauczycielami życia…”
Najbardziej emocjonalną chwilą Gminnego Dnia Seniora było uhonorowanie piątki najstarszych jego uczestników. Razem jak to wyliczył wójt, mają pół tysiąca lat. Poniosło się po hali zagrane i zaśpiewane „200 lat”. W nastrojowy klimat wprowadził obecnych występ gwiazdy wieczoru Halina Frąckowiak.
Tak ważne dla gminy wydarzenie nie mogło się obyć bez gości. Na jego początku podziękowania dla wójta Ryszarda Kalkowskiego za uczestnictwo „ekipy” z gminy na Dożynkach Wojewódzkich w Pszczółkach złożył przedstawiciel samorządu gminnego.
Później życzenia dla seniorów złożył poseł Michał Kowalski i reprezentująca posłankę Dorotę Arciszewską-Mielewczyk kierownik jej biura.
Piątka najstarszych uczestników spotkania
Zgodnie z tradycją Gminnego Dnia Seniora spośród uczestników wyłoniono najstarsze osoby. Wśród nich pan Teofila z Szemuda urodzony 5 marca 1934 r., którego wszyscy dobrze znają, bo kiedyś był listonoszem, a dzisiaj jest kościelnym. Obok niego osoba tylko o tydzień młodsza, ale najstarszym okazał się pan Roman z Kielna, rocznik 1933. Najstarszą wśród seniorek była pani Stanisława, która w grudniu br. skończy sto lat oraz pani Gertruda z Leśna lat 96.
Wójt R. Kalkowski szybko policzył, że razem mają oni prawie 500 lat. Dopytywał o ich sposób na długowieczność. Odśpiewano im „200 lat”. Rytm podała Gminna Orkiestra Dęta, która wystąpiła przed publicznością z wiązanką swoich melodii.
Wójt gminy najstarszym jubilatom życzył przede wszystkim zdrowia i zadowolenia. Do życzeń przyłączył się również ks. proboszcz Piotr Maciołek.
– Cieszę się, że mogę z wami być i przekazać życzenia od kapłanów z naszych parafii. Jesteście doświadczeni życiem, chorobą, czy cierpieniem. Nie każdy z was ukończył studia, ale macie doświadczenie życia, stąd mogę nazywać was śmiało nauczycielami życia – mówił ks. proboszcz.
Najpierw tort, a później gwiazda
Prezentem specjalnym od gminy dla seniorów był olbrzymi tort. Wjechał w asyście wójta i jego małżonki oraz pań z KGW Szemud. Podzielili go, a wolontariusze roznieśli go pomiędzy wszystkich. Można było rozkoszować się jego smakiem w romantycznym nastroju w jaki wprowadziła gwiazda wieczoru H. Frąckowiak. Zabrzmiały jej przeboje „Bawimy się w życie” i „Za mną nie oglądaj się”.
D. Tryzna