Powiat kościerski Wokół nas

Kościerzyna. Świętowali Narodowe Święto Niepodległości

Razem pod biało-czerwonymi flagami

Reprezentacja najróżniejszych środowisk powiatu i miasta, samorządowcy różnych szczebli i mieszkańcy wzięli udział w obchodach 107. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. Zgodnie przeszli pod biało-czerwonymi flagami, ale gdy doszło do oddania hołdu, środowiska prawicowe złożyły kwiaty pod pomnikiem Chrystusa Króla, a nie przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

Tradycyjnie obchody rozpoczęła uroczysta Msza Święta w kościele pw. Zmartwychwstania Pańskiego, odprawiona w intencji Ojczyzny. Wzięli w niej udział przedstawiciele władz samorządowych miasta, gminy i powiatu, służby mundurowe i mieszkańcy. Pięknie prezentowały się liczne poczty sztandarowe najróżniejszych organizacji: szkół i służb.

Po nabożeństwie uczestnicy prowadzeni przez Orkiestrę Dętą „Begama” z PZS nr 1 przemaszerowali przed Grób Nieznanego Żołnierza. Do zgromadzonych przemówił starosta kościerski Grzegorz Zabrocki.

– 11 listopada 1918 r. Polska odrodziła się niczym Feniks z popiołów. Dzisiaj wspominamy ten czas. Wówczas zjednoczyły się wszystkie polityczne, współdziałając w imię miłości do Polski. Ich przedstawiciele skupili się na ojczyźnie. Warto podejmować działania, by to dziedzictwo było żywe w naszych małych ojczyznach – mówił, m.in. G. Zabrocki.

Oddali hołd w trzech różnych miejscach

Przed Grobem Nieznanego Żołnierza warte zaciągnęli kościerscy terytorialsi. Jako pierwsza kwiaty złożyła delegacja powiatu kościerskiego i miasta Kościerzyny. Następnie kolejno hołd oddawały bardzo liczne delegacje.

Część z nich związana ze środowiskiem prawicowym swoje wiązanki kwiatów złożyła przed pomnikiem Chrystusa Króla. Podobnie postąpiły niektóre reprezentacje seniorów. Ich kolejnym krokiem było przejście pod pomnik „100-lecia Cudu nad Wisłą”, wystawiony przez byłego senatora Waldemara Bonkowskiego.

Tradycyjnie kościerskim uroczystością Święta Niepodległości towarzyszy Strzelanie o Szablę i Rajd Niepodległości, o tych wydarzeniach w osobnym materiale.

D. Tryzna

Komentarze