Gmina Nowa Karczma Wokół nas

Lubań. „Pomorski Stół Bożonarodzeniowy” w PODR

Pokazali tradycje Bożonarodzeniowe z całego Pomorza

4  grudnia za sprawą „Pomorskiego Stołu Bożonarodzeniowego” do PODR w Lubaniu zawitała magia świąt. Rozbrzmiewały kolędy, pachniało świątecznymi przysmakami. Przygotowały je Koła Gospodyń Wiejskich z różnych zakątków Pomorza. Łączono tradycje z nowoczesnością.

Do tej pory wyłączność na „Pomorski Stół Bożonarodzeniowy” miał oddział w Starym Polu. Decyzją dyrektora Aleksandra Macha, jego tegoroczna edycja po raz pierwszy odbyła się w Lubaniu.

Jego ekspozycje przygotowały KGW z: Nowej Karczmy, Zblewa, Wiślina, Miszewa, Lip, Gręblina, Cewicy i Rajkowa. Tradycyjne melodie regionu, niekoniecznie kolędy, zaprezentowała kapela z Miszewa „A Matizer Noga”. Dodatkowo o oprawę muzyczną zadbała też prywatna szkoła muzyczna „Music School” z Kościerzyny.

Tradycje świąteczne, które od wieków królowały w różnych regionach Pomorza, przybliżył Mateusz Słomiński, kustosz Muzeum – Kaszubskiego Parku Etnograficznego we Wdzydzach.

Goście świątecznego stołu

Na zaproszenie dyrektora A. Macha do Lubania przyjechało wielu przedstawicieli instytucji i urzędów działających dla rolnictwa i obszarów wiejskich. Szeroko reprezentowana była Pomorska Izba Rolnicza z wiceprezesem Ryszardem Kleinszmidtem, dyrektor biura, Joanną Zalewską oraz Janem Wieczorek i Stanisławem Anders. Na wydarzeniu pojawili się również Wicewojewoda Pomorska, Anna Olkowska – Jacyno oraz Członek Zarządu Województwa Pomorskiego, Adam Gawrylik. Obecny był również Krzysztof Pałkowski, dyrektor Pomorskiego Departamentu Środowiska i Rolnictwa.

Samorządowców reprezentowali: Mirosław Ebertowski, wójt gminy Lipusz i Robert Ebertowski, zastępca wójta gminy Stara Kiszewa.

Duchowieństwo reprezentowali prałat ks. Marian Szczepiński i duszpasterz rolników Pomorskich, ks. kan. Zbigniew Wysiecki.

Bożonarodzeniowa tradycja podstawą tożsamości

Powitał zebranych i w tematykę wydarzenia wprowadził A. Mach, dyrektor PODR. Na przykładzie swojej osoby powiedział jak, z biegiem lat zmienia się spojrzenie na tradycje Świąt Bożego Narodzenia. Jak ważną rzeczą dla potomnych jest ich pielęgnowanie.

Potwierdziła to również wypowiedź A. Gawrylika – Członka Zarządu Województwa Pomorskiego.

– Tradycja to też nasza tożsamość, dlatego bardzo się cieszę, z tej inicjatywy, którą dyrektor z zespołem podjęli i realizują. Witać po sali, po zainteresowaniu, po uczestnictwie KGW – że jest to wydarzenie ważne. Proszę Państwa przyjmijcie życzenia od Marszałka Mieczysława Struka, wszystkiego najlepszego – powiedział on.

O ważnej roli kobiet w tworzeniu tej tradycji i jej podtrzymywaniu mówiła Wicewojewoda Pomorska.

– Pomysł organizacji Pomorskiego Stołu Bożonarodzeniowego pozwala pielęgnować tradycje, ale też odkryć kulinarne i chóralne talenty Pań z KGW. Dziękując organizatorom za tą inicjatywę, szczególne ukłony kieruje w stronę KGW. To panie jesteście tymi, które podtrzymują tradycję. Wpływają na integracje społeczności, ale też wprowadzają praktyczne i nowoczesne rozwiązania służące dobru ogółu. Przy tym wszystkim świetnie się bawicie, a my razem z wami – podkreślała A. Olkowska – Jacyno.

Od wykładów po kolędy i przysmaki świątecznej kuchni

Jednym z głównych punktów wydarzenia był wykład „Boże Narodzenie na Pomorzu od kuchni. Tradycja i współczesność” poprowadzony przez M. Słomińskiego, kustosza Muzeum – Kaszubskiego Parku Etnograficznego we Wdzydzach. Uczestnicy mogli bliżej poznać wyjątkowe świąteczne zwyczaje Pomorza związane z przygotowywaniem tradycyjnych potraw, dekoracji i kolędowaniem, a także dowiedzieć się, jak te tradycje ewoluowały na przestrzeni lat.

Melodie charakterystyczne dla Pomorza, w tym kaszubskie kolędy przybliżyła kapela „A Matizer Noga”. Wsparły ją też niektóre KGW. Jednak ich główna rola to eksponowanie wigilijnego stołu.

Sprawdziły się wybornie. Tak różnorodnych potraw wigilijnych, czasem w nowoczesnej odsłonie, nigdzie indziej spotkać nie można było.

Organizatorzy odwdzięczyli się za to podarunkami i prezentami.

Można powiedzieć, że Święty Mikołaj w Lubaniu był na bogato.

Red.

Komentarze