19 stycznia przedstawiciele Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz burmistrz Kościerzyny podpisali umowę o dofinansowanie w formie dotacji na wykonanie instalacji kogeneratorów gazowych w obiektach KOS-EKO. Umożliwi to miejskiej spółce realizację II etapu inwestycji, której celem jest dywersyfikacja źródeł ciepła.
Ostatnie lata szalonego wzrostu cen za emisję CO2 produkcja ciepła z węgla staje się coraz mniej opłacalna. Ostatnie zapisy pakietu unijnego ,,Fit for 55’’ oraz skok cen paliw w związku z wojną na Ukrainie jeszcze bardziej ten problem zaogniły. Stąd nie przypadkiem już od kilku lat władze KOS-EKO planowały modernizację działających w spółce źródeł ciepła. Inwestycja tego celu ruszyła pod koniec 2021 roku. Koszt jej I etapu to 13,7 mln zł. Trzeba tu przypomnieć, że na jej realizację miasto pozyskało 5,3 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Zadanie to jest w trakcie realizacji i ma być zakończone już jesienią br.
Mają zielone światło
Aby do końca zrealizować instalację czterech kogeneratorów gazowych na tereniekościerskiej kotłowni i oczyszczalni ścieków, konieczna jest realizacja kolejnego etapu. Jego koszt jest jeszcze większy i wynosi 15,7 mln zł. Stąd władze miasta zabiegały o pozyskanie dodatkowych środków z różnych źródeł m.in. z WFOŚiGW. Zabiegi te zakończyły się sukcesem.
19 stycznia do Kościerzyny przybył Artur Michalski, wiceprezes NFOŚiGW, aby wraz z burmistrzem Michałem Majewskim podpisać stosowną umowę na udzielenie dotacji na wykonanie tej inwestycji. Towarzyszyli mu Aleksander Mrówczyński, pomorski poseł PiS i Ireneusz Szweda, doradca wojewody.
– Realizacja tej inwestycji spowoduje, że KOS-EKO będzie produkować nie tylko ciepło, ale też prąd. Na pewno to przyczyni się do poprawy efektywności ekonomicznej spółki. Zapewni również większe bezpieczeństwo energetyczne dla Kościerzyny – podsumowuje włodarz miasta.
Dzięki kogeneratorom miejska kotłownia będzie elektrociepłownią o mocy 3,6 MW. Stanie się tak po roku 2025, kiedy inwestycja ma być zakończona. Do tematu będziemy powracać.
D. Tryzna
