Gmina Kartuzy Konkursy Kultura Wokół nas

Kartuzy. Festiwal Nalewek. Najstarsza – kartuska, ta od mnichów i jej dużo młodsze siostry

Czterdzieści dwie nalewki z różnych regionów Kaszub zgłoszono do tegorocznej edycji Festiwalu Nalewek Kaszubskich i Miodów Pitnych. Zwyciężyła ta z kwiatów bzu Joanny i Adama Ziegertów. Głośno było też o nalewce… z ogórków. Szacunek smakoszy budziła ta najstarsza, wykonana według receptury kartuskich mnichów.

Misją Muzeum Kaszubskiego jest pokazanie historii regionu. Przypomnienie o tym jak żyli jego mieszkańcy, czym się zajmowali. Konkurs nalewki kaszubskiej wpisuje się to idealnie.

Ich tradycja sięga średniowiecza. Być może najstarszą jest ta ważona przez mnichów z zakonu Kartuzów, która prawdopodobnie zawiera w sobie czterdzieści składników.

– Kiedy ją spróbowałam, przypomniał mi się smak nalewki, którą częstowano nas podczas pobytu w Grande Chartreuse we Francji. Tego smaku zapomnieć się nie da – mówią Teresa i Henryk z Sierakowic.

Odtworzoną nalewkę kartuskich mnichów w oryginalnym, zielonym kolorze można było spróbować podczas festiwalu.

Zwycięzcy IX edycji

Festiwal ruszył w 2016 roku i z pandemiczną przerwą w 2022 roku trwa. Do tegorocznej edycji zgłoszono 42 nalewki. Wymóg był jeden. Każda musiała nawiązywać do regionu i posiadać udokumentowaną recepturę. Oceniało je jury w składzie: Rafał Nowakowski, Bolesława Ciachowska, Edyta Słomczyńska.

Grand Prix zdobyło zgłoszenie Joanny i Adama Ziegertów. Była to nalewka z kwiatów bzu.

– W chwili, gdy podniosłem do nosa kieliszeczek z nalewką, powiedziałem sobie takie słowa: wyobrażam sobie ciepły, czerwcowy dzień i siebie siedzącego pod krzakiem czarnego bzu. Efekt w postaci takiego skojarzenia to jest to, czego my jako komisja oczekujemy – komentował najwyższą lokatę R. Nowakowski.

Zwycięzców tegorocznej edycji nagrodzili m.in.: organizator Barbara Kąkol, dyrektor muzeum i Piotr Karczewski, wiceprzewodniczący Sejmiku Pomorskiego.

Festiwalowe wrażenia

Najwięcej emocji obecnym na festiwalu dała możliwość testowania zgłoszonych do konkursu nalewek. Ustawiła się długa kolejka. Jedni stawiali na te z pigwy, wiśni, czy truskawki. Byli tacy, którzy zachwycali się nalewką z pędów sosny czy berberysu. Wielu ciekawiła ta z ogórka.

– Ogórkowa daje kopa. Jest wykwintna. Przypadła mi do gustu. Ta z czarnego bzu ma bujny bukiet i smak na tak – wypowiadają się Wojtek i Łukasz, którzy z Gdańska przyjechali na to wydarzenie.

Każdy też chciał spróbować nalewki kartuskich mnichów, która serwowana była poza konkursem.

Festiwalowe atrakcje

Tego dnia na terenach zewnętrznych muzeum przygotowano stoiska, na których rządziły KGW. Oprócz smaków kaszubskiej kuchni, można było wziąć udział w warsztatach kulinarnych. Na scenie pokazał się Zespół Pieśni i Tańca Przodkowianie i zagrał FolkBand.

D. Tryzna

Wyniki Festiwalu Nalewki Kaszubskiej 2024:

Najbardziej wykwintna nalewka:

  • I miejsce – Marcin Cichowicz – wermut winogronowy
  • II miejsce – Elżbieta Kukowska – nalewka z wiśni
  • III miejsce – Zbigniew Kuncewicz – tarninówka, klasztorna

Najładniejsze opakowanie i prezentacja nalewki:

  • I miejsce – Gabriela Brylowska – Jeżynowe Pragnienie
  • II miejsce – Maria Sikora – Kaszubska nalewka ogórkowa
  • III miejsce – Bronisława Bojka – Kaszubski świt

Wyróżnienia od Muzeum Kaszubskiego:

  • Teresa Pytka – nalewka z pędów sosny
  • Paulina i Adam Żbikowscy – Ratafia – owoce przyjaźni

Komentarze