Parafia p.w. Matki Boskiej Różańcowej w Karsinie realizuje zadanie p.n. „Ratunkowe prace renowacyjne zabytkowego drewnianego kościoła pod wezwaniem Matki Boskiej Różańcowej w Karsinie”. Jest to możliwe, dzięki pozyskaniu dla tego zadania przez samorząd kwoty nieco ponad 544 tys. zł dofinansowania z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków – Polski Ład.
Środki te zostały przekazane karsińskiej parafii w ramach dotacji celowej. Udział finansowy parafii wynosi tylko 11 tys. zł tj. 2% od wartości całego zadania.
Wykonawca i zakres jego prac
W drodze przetargu wykonawcą robót została firma Usługi Stolarskie Józefa Borzyszkowskiego z Karsina. Zaproponowała za wykonanie zadania kwotę nieco ponad 555 tys. zł.
W ramach prac wymieniane jest odeskowanie zewnętrzne kościoła, które było w bardzo złym stanie technicznym. Jednocześnie, po odkryciu desek wykonywane jest odgrzybianie i wzmocnienie konstrukcji nośnej ścian oraz docieplenie wełną mineralną.
Od zewnętrznej strony zostaną zamontowane dodatkowe okna z potrójnymi szybami, które zabezpieczą przed ucieczką ciepła przez istniejące okna witrażowe.
Podkreślić należy, iż prace remontowe w kościele w Karsinie są niezbędne i pozwolą uniknąć jego dalszej degradacji wskutek działania niekorzystnych procesów rozkładu tj. m.in. spróchnienia.
Wykonawca na realizację zadania ma czas do końca sierpnia 2025 r.
Nad./opr. D.Tryzna
Apla
Krótko o historii kościoła
Kościół w Karsinie został zbudowany w październiku 1906 r. Pierwotnie miał być on duży i murowany tak jak w Wielu, ale jak podaje prof. Józef Borzyszkowski w swoim dziele ,,Tam, gdzie Kaszub początek” jego komitet budowy napotykał ciągle na kłody rzucane mu pod nogi przez zarządzających parafią w Wielu. W tym czasie również tam trwała budowa i nie chciano, aby wpływy na nią były uszczuplane.
Budowniczym kościoła był miejscowy murarz i mistrz ciesielski Bernard Brzoskowski, właściciel tartaku w Czersku. To za jego sprawą powstał prosty drewniany kościół kryty gontem. Dzięki temu Karsin ma dziś unikatowy zabytek, gdyż zdecydowana większość budowanych wówczas świątyń była murowana.
Wyjątkowo rzadkie jest też jego wyposażenie. Pochodzi częściowo ze starego wielewskiego kościoła i z kaplicy w Odrach. Ale to już inna historia.