Gmina Karsin Wokół nas

Wiele. „Sylva” zaprezentowała oficjalnie swoją nową siedzibę

Otwarcie biurowca okazją do wspomnień i wzajemnych podziękowań

10 grudnia została oficjalnie otwarta siedziba spółki „Sylva” – pierwszy w Polsce w pełni drewniany biurowiec. Stąd obecność jej właścicieli, którzy opowiedzieli o powstaniu firmy, jej rozwoju oraz podziękowali wszystkim, którzy się do tego przyczynili. Z drugiej strony trafiło do nich wiele słów wdzięczności, za dobro, które przez trzy dekady „Sylva” daje lokalnym samorządom i ich mieszkańcom.

Wydarzenie to, jak podkreślała prowadząca, było podsumowaniem 30 lat działania „Sylvy” na rzecz budowy świata zrównoważonego, odpowiedzialnego i przyjaznego kolejnym pokoleniom. Stąd obecność  Jean i Pierre Piveteau, kolejno prezesa i przewodniczącego Rady Nadzorczej grupy Piveteaubois. J. Piveteau przedstawił firmę, jej historię i obecny potencjał, na który składają się dwa tartaki we Francji i ten w Wielu. Razem zatrudnionych w nich jest 1600 osób. Jego brat P. Piveteau opowiedział natomiast jak to się stało, że Wiele wybrano na siedzibę tartaku w Polsce. Przedstawił inwestycje tu realizowane. Zwrócił uwagę nad przedostatnią – budowę kogeneracji, która zapewniła „Sylvie” niezależność energetyczną. Każdy z nich swoje wystąpienie kończył podziękowaniami.

– Chciałbym z tego miejsca podziękować różnym służbom państwowym i chciałbym was prosić, abyście dalej wspierali nas w rozwoju. (-) Bardzo dziękuję również wszystkim dostawcom, bankom, ubezpieczycielom, radnym, dyrektorom i pracownikom Lasów Państwowych, dzięki którym otrzymujemy wyjątkowej jakości drewno – mówił, m.in. prezes J. Piveteau.

Pierwszy w Polsce budynek w technologii CLT

Technologia CRT – Cross Laminated Timber, to znaczy drewno klejone krzyżowo, jak powiedział J. Piveteau, rozwija się we Francji intensywnie od 3-4 lat. W Polsce biurowiec „Sylvy” jest pierwszym takim budynkiem.

– Zdecydowaliśmy się na technologię CLT, ponieważ łączy ona w sobie wszystko, w co wierzymy jako firma: nowoczesność, odpowiedzialność i szacunek do środowiska. Budując ten biurowiec z lokalnego drewna, tworzyliśmy obiekt, który jest nie tylko funkcjonalny i piękny, ale przede wszystkim zrównoważony. To dla nas coś więcej niż budynek – to wizytówka naszej filozofii i kierunku rozwoju – podkreśla J. Piveteau.

O perypetiach jego projektowania i budowy opowiedział Piotr Taube dyrektor techniczny w „Sylvie”. Natomiast z jakimi wyzwaniami przyszło mierzyć się jego budowniczym opowiedział Jakub Dobrowodzki, prezes Zarządu Generalnego firmy „Allcon”.

Na budynek zużyto ponad 600 m3 drewna. Z betonu są w nim wyłącznie fundamenty i podpiwniczenie. Okazało się, że największym wyzwaniem dla „Allconu” była budowa drewnianego szybu windowego, który sięga trzech kondygnacji.

Dopełnieniem nowości związanych z budynkiem było jego oficjalne otwarcie. Tradycyjną wstęgę zastąpiły deski, a zamiast nożyc były piły.

Moc podziękowań dla „Sylvy”

Bohaterami tej części uroczystości byli samorządowcy z regionu i okolicy. Najpierw z pięknymi słowami uznania dla „Sylvy”, jej stale rozwijającego się potencjału i tego co robi dla mieszkańców, wystąpił przyjaciel tej ziemi poseł Stanisław Lamczyk.

Z podziękowaniami i specjalnym prezentem wystąpili przedstawiciele Sejmiku Pomorskiego radni Beata Jankowska, Piotr Karczewski i wicemarszałek Marcin Skwierawski. Jak podkreślał, jest dumny, że w jego rodzinnej miejscowości jest tak nowoczesny zakład.

Wiele słów wdzięczności za wpływy do budżetu i za szeroką pomoc dla mieszkańców, wsparcie działalności sportowej i kulturalnej podziękował gospodarz terenu wójt Roman Brunke. Tak samo burmistrz Brus Witold Ossowski, gdyż na jego terenie działa głównie filia „Sylvy”. Bardzo pięknie o misji zakładu, o jego roli dla gospodarki okolic, mówił Jerzy Fijas były zastępca dyrektora generalnego Lasów Państwowych.

D. Tryzna

Jean Piveteau prezes grupy Piveteaubois

Nasza grupa pozyskuje wyłącznie lokalny surowiec, ponieważ odpowiedzialność środowiskowa jest wpisana w naszą działalność. Wierzymy, że każdy etap produkcji może być bardziej ekologiczny, dlatego wszędzie, gdzie to możliwe, wybieramy rozwiązania zmniejszające ślad węglowy i wspierające naturę. (-) Chcemy podkreślić, że dopełnimy wszelkich starań, aby „Sylva” była jak najbardziej transparentna i pełna wartości na rzecz mieszkańców Wiela i Brus. Chcemy uszanować ten piękny region, jakim są Kaszuby i tworzyć tu bogactwo.

Roman Brunke wójt gminy Karsin

Chciałbym podziękować za 30 lat działalności firmy „Sylva”. Składam je na ręce właścicieli Jeana i Pierre Piveteau, oraz dla zarządu „Sylvy” z Piotrem Taube na czele. Oczywiście też dla całej załogi zakładu. Chciałbym powiedzieć, że to jest największy zakład na terenie gminy Karsin. To od niego mamy największe wpływy w postaci podatków do naszego budżetu. Jest też od samego początku motorem rozwoju gminy. Mam to szczęście, że od samego początku współpracuję z władzami tej firmy. Dzięki „Sylvie” nie tylko rozwija się nasza gmina, ale też następuje poprawa życia jej mieszkańców.

Jerzy Fijas były zastępca dyrektora generalnego Lasów Państwowych

Dzisiejsze spotkanie po tych trzydziestu latach jest dla mnie wielowymiarową refleksją. Tutaj w pierwszej kolejności chciałbym bardzo serdecznie podziękować za tę odwagę i tę wizję właścicieli firmy. Po drugiej stronie byli mieszkańcy, były władze samorządowe, były realne problemy. Nie wiem, czy państwo pamiętacie, ale w tym czasie bezrobocie na tym terenie sięgało ponad 40%. Po prostu brakowało środków finansowych  i pojawienie się takiego inwestora było nadzieją, a przede wszystkim szansą na wyjście z zapaści gospodarczej.

Z tego miejsca chciałbym podziękować również samorządom lokalnym, administracji i byłemu wojewodzie Maciejowi Płażyńskiemu, jak również w późniejszym czasie władzom samorządowym województwa, za odwagę w podejmowaniu decyzji.

Komentarze