Gmina Karsin. Wybory sołeckie
Powoli kończy się cykl zebrań sołeckich, na których byli wybierani sołtysi i rady sołeckie na nową kadencję. W ubiegłym tygodniu dokonano tego w Wielu, a przed nami zostały tylko wybory w sołectwie Karsin.
4 lipca w Domu Kultury w Wielu wójt gminy Karsin Roman Brunke zwołał spotkanie sołeckie, którego celem był wybór sołtysa na kolejną kadencję. Na jego zaproszenie odpowiedziało 91 mieszkańców. Pojawili się też przedstawiciele Rady Gminy Karsin: radna Kamila Cierzan – Czapiewska, radny Stanisław Mączyński i radny Piotr Pryba.
Zaufali po raz drugi
Barbara Synak ponownie zyskała poparcie. W rozmowie z naszą redakcją nie kryła radości z faktu, że może dalej działać na rzecz mieszkańców i Wiela.
– Jestem zadowolona, że ponownie mnie wybrali, że przyszli dla mnie. Jestem wdzięczna mieszkańcom, że we mnie uwierzyli i to po raz drugi. Mamy jeszcze wiele do zrobienia – komentowała nowo wybrana sołtys.
Wiele będzie się działo w Wielu
Prócz samych wyborów spotkanie sołeckie było okazją do omówienia najważniejszych spraw dla mieszkańców. Przedtem jednak wójt Roman Brunke przedstawił swoje sprawozdanie na temat działań prowadzonych na terenie gminy i tych kierowanych do mieszkańców Wiela. Wśród planowanych zadań do realizacji wymienił modernizację budynku Domu Kultury w Wielu z zewnątrz – odnowienie elewacji oraz wewnątrz – remont pomieszczeń. Włodarz gminy obiecał również, że ruszy sprawa drogi z Wiela do Lubnia, która została zniszczona w wyniku nawałnicy z sierpnia 2017.
Sprawy ważne dla mieszkańców
Mieszkańcy Wiela zgłaszali również swoje problemy. Wymienili wśród nich konieczność wymiany pomostu na plaży w Wielu, bo jest już stary i wkrótce może stanowić niebezpieczeństwo dla turystów tłumnie odwiedzających to kąpielisko. Mówiono również o ograniczeniu prędkości na terenie miejscowości czy budowie chodników. Poruszona została również kwestia „chatki bezdomnych” przy ul. Siedlickiej. Mieszkańcy wnoszą, aby została ona rozebrana.
– Oby zostały te sprawy podjęte. Myślę, że omówienie tych problemów było pierwszym krokiem ku realizacji. Wójt był im przychylny – mówiła sołtys Barbara Synak.
S.SZ