Gmina Kartuzy Wokół nas

Grzybno. Uroczystości religijne formujące trwałość małżeństwa. Sukces „Festiwalu Dobrego Czasu”

Od piątku do niedzieli w Grzybnie miała miejsce niezwykła impreza poświęcona trwałości małżeństwa i formowania postaw przedmałżeńskich z oprawą której głównym elementem były msze święte, występy muzyczne, konferencje, prelekcje i występy artystyczne.

„Festiwal Dobrego Czasu” – bo tak nazywa się ta impreza, to inicjatywa organizacji działających w diecezji pelplińskiej, działających pod wpływem inspiracji diecezjalnego zespołu „Dobry Początek”, działającego od 2013 roku. Zespół ten organizował „Weekendy dla narzeczonych z lekcją tańca”, będące wyjątkową formą kursu przedmałżeńskiego, czy też „Wieczory dla małżonków”, które stanowią utrwalanie istniejących już małżeństw. Festiwal w Grzybnie czerpiący inspirację z działalności tych organizacji przyjął formę pikniku parafialnego z przesłaniem skierowanym do przyszłych małżonków oraz do rodzin z dziećmi.

– Ta formuła ma wygląd festynu, ale jest poszerzona o coś więcej. O świadectwa małżonków, o świadectwa młodych ludzi udzielających się tym, jak przeżywają swoją relację w małżeństwie. To nie jest kwestia dawania dobrych rad, ale kwestia dzielenia się swoim doświadczeniem, bo najbardziej przekonuje to, co jest przeżyte, co jest przerobione – wyjaśnił proboszcz parafii w Grzybnie ks. Wojciech Klawikowski.  

Atrakcje przeplatane modlitwą

W piątek i sobotę piknik miał charakter bardziej modlitewny. Msze święte kończyły się adoracją najświętszego sakramentu, a oprawę muzyczną zapewnił zespół „Kogo Szukasz” z Tczewa oraz Schola Parafialna z Grzybna. W niedzielę pojawiło się mnóstwo atrakcji dla dzieci w postaci dmuchanych zjeżdżalni, słodkości, występów artystycznych, przejażdżek na kucykach a całość tej części imprezy zwieńczyła loteria w której główną wygraną było tygodniowe wypożyczenie kampera. Na scenie zaprezentowali się zaproszeni goście oraz wystąpili lokalni artyści, m.in. Oliwia i Nikola Kostewicz, Dariusz Buczek oraz zespół „Jastra” w koncercie ewangelizacyjnym. 

– Staramy się wpisać to, co jest w tym momencie jakoś ważne jeśli chodzi o promocję rodziny, o pokazanie że życie w rodzinie może być piękne, kwieciste, radosne, ale wymaga też troski i dbałości – kontynuował ks. W. Klawikowski. 

„To nie jest festyn a festiwal”

Oprócz występów artystycznych odbyły się konferencje i prelekcje gości dających świadectwo trwałości małżeństwa z najlepszej możliwej strony. W trakcie festiwalu odbyło się uroczyste odnowienie przysięgi małżeńskiej wielu par.

– To nie jest festyn, a festiwal. Impreza w której organizację włączyło się mnóstwo osób, które widzą cel i pilną potrzebę, aby takie festiwale zagościły w naszym życiu – powiedział nam sołtys Szarłaty Tomasz Trzebiatowski. Najbardziej pomagały kobiety z Grzybna. Trzeba podziękować radnym. Są tu osoby, które zawsze mi pomagają i są jeszcze tacy, których pewnie nie wymieniłem, ale są. Dziś pomaga nam pani Iwona, moja żona zawsze też się dołącza. Chleb piecze nam pani Ewa, robi też smalec klarowany. To jest swojski, wiejski wyrób, którego w sklepie już nie kupimy. Jeszcze oczywiście sołtys Grzybna. Jego zasługą jest zupa, catering i cała gastronomia – zakończył sołtys T. Trzebiatowski.

Festiwal zakończył się spektakularnym sukcesem i już teraz wszyscy szykują się na przyszłoroczną edycję.

BM

Komentarze