Gmina Kartuzy OSP Wokół nas

Kartuzy. Uroczystości pogrzebowe druhny Haliny Szymichowskiej. W ostatniej drodze towarzyszyła jej strażacka rodzina

15 sierpnia na wieczną służbę odeszła st. ogn. w st. spocz. Halina Szymichowska. Dwa dni później odbyły się uroczystości pogrzebowe, w których wzięli liczny udział kartuscy strażacy zawodowi i druhowie z gminnych jednostek. Pożegnali druhnę, która całe swoje życie oddała strażackiej służbie.

Uroczystości rozpoczęły się mszą pogrzebową w kościele św. Wojciecha. Przy trumnie zmarłej wartę honorową zaciągnęli strażacy. Nawę główną wypełniły poczty sztandarowe. Zmarłą H. Szymichowską żegnali strażacy z Komendy Powiatowej PSP z obecnym komendantem bryg. Pawłem Gilem i byłym komendantem st. bryg. inż. st. spocz. Edmundem Kwidzińskim. Władze OSP reprezentował zarząd wojewódzki z wiceprezesem dh Andrzejem Rodą, członkowie zarządu powiatowego i gminnego ZOSP RP w Kartuzach. Uczestniczyło wielu komendantów gminnych, prezesów zarządów gminnych i naczelników kartuskich jednostek. Byli przedstawiciele władz samorządowych i służb mundurowych powiatu. 

Głównym celebransem mszy był kapelan kartuskich strażaków ks. dr Ryszard Różycki.

55 lat w strażackiej służbie

Życiorys zawodowy H. Szymichowskiej przedstawił jej wieloletni przełożony E. Kwidziński. Służbę zawodową w Komendzie Powiatowej PSP podjęła ona w 1969 roku i przez prawie 30 lat pracowała na różnych stanowiskach. Od początku pracę w zawodzie połączyła ze społeczną działalnością Ochotniczej Straży Pożarnej. Przez 55 lat pełniła różne funkcje w strukturach ZOSP RP. Pozostanie w pamięci jako osoba, która szczególnie dużo czasu poświęciła członkom MDP, przygotowując ich do konkursów, turniejów. Była inicjatorem zorganizowania Koła Polskiego Czerwonego Krzyża przy Komendzie Powiatowej PSP w Kartuzach, w którym pełniła funkcję prezesa. Krzewiła wśród strażaków zawodowych jednostek OSP zasady honorowego oddawania krwi. Na tej bazie powstało 10 klubów honorowych dawców krwi, które nas swoim koncie mają ponad 500 litrów oddanej krwi.

Za swoje zasługi otrzymała wiele odznaczeń i medali.

– Strażacka rodzina będzie wspominać Ciebie jako wspaniałego człowieka, pełnego pomysłów. Spędziliśmy z Tobą wiele dobrych i trudnych lat. Dzisiaj wspominamy niezliczone sytuacje, kiedy służyłaś nam radą i pomocą. Zawsze mogliśmy liczyć na Twój uśmiech i przyjacielską radę. Chyba każdy z nas czuję się trochę osierocony i pozbawiony jakby jakiejś cząstki życia, którą wiązał z Tobą – mówił m.in. E. Kwidziński.

H. Szymichowska została pochowana na cmentarzu przy Kolegiacie.

D. Tryzna

Komentarze