We wtorek 1 marca do Kościerzyny dotarli pierwsi uchodźcy z Ukrainy. Teraz są już bezpieczni i odpoczywają po długiej i wycieńczającej „podróży”.
Już pojawili się pierwsi uchodźcy, pierwsze ofiary wojny. Wczoraj w budynku przy stadionie w Kościerzynie została zakwaterowana grupa siedmiu osób pochodzących z okolic Odessy. To matka z dwojgiem dzieci, ich babcia oraz trzy młode kobiety, których wiek waha się między 20-25 lat. Na szczęście prócz zmęczenia nikt nie wymagał pomocy lekarza.
Miasto zapewniło grupie przybyłych uchodźców ciepłe posiłki i napoje. Dodatkowo każda z osób może korzystać ze wspólnej świetlicy, która zlokalizowana jest w budynku, choć póki co najważniejsze jest by odpoczęli i poczuli się bezpiecznie.
Apel burmistrza
Jak podkreślają władze miasta, w drodze do Kościerzyny jest dziewięcioosobowa grupa, która znajdzie schronienie w budynku między stadionami. Docelowo budynek ma pomieścić 38 osób. Dodatkowo burmistrz Michał Majewski apeluje do osób, które przyjęły lub chcą przyjąć uchodźców z Ukrainy, by poinformowały o tym kościerski MOPS. Jest to niezbędne w celu identyfikacji potrzeb tych osób i oszacowania zapotrzebowania na pomoc, która może okazać się niezbędna. Dodatkowo prosi, żeby przekazywać wyłącznie rzeczy pierwszej potrzeby, te najpotrzebniejsze. Jak sam podkreśla zdarza się, że przekazywane są rzeczy, których nikt nie chce i w następstwie jest kłopot z ich magazynowaniem. Do tematu będziemy powracać.
Red.
