„Niedźwiadek” ma miejsca dla 34 maluchów
Dzień dzisiejszy będzie dla Kościerzyny historyczną datą, ponieważ otwarty został pierwszy w mieście samorządowy żłobek. Stąd szeroka obecność władz miasta, radnych i przedstawicieli miejskich placówek oświatowych. Modernizacja obiektu była możliwa dzięki pozyskaniu przez miasto ponad 1,6 mln zł środków rządowych. Co istotne, magistrat otrzymał też prawie 700 tys. zł na utrzymanie placówki.
Dyrektor placówki Monika Młynarczyk powitała dziś w jej murach władze samorządowe miasta, Beatę Jankowską radną SSWP i gościa honorowego wicewojewodę Anna Olkowska-Jacyno. Zamiast tradycyjnego przecięcia wstęgi było wspólne z maluchami sadzenie roślinek, które będą ozdobą placówki.
Żłobek będzie się nazywał „Niedźwiadek” i zlokalizowany jest przy ul. Brzechwy 3.
O inwestycji opowiedział burmistrz miasta Dawid Jereczek. Dzięki modernizacji pomieszczeń po byłym przedszkolu udało się utworzyć dwie sale żłobkowe i wyposażyć je w pomoce dydaktyczne, zmodernizować pion kuchenny i go wyposażyć, jak również zagospodarować tereny na zewnątrz, aby służyły za plac zabaw dla maluchów do 3 lat.
– Mam nadzieję, że te miejsca szybko się zapełnią. Tym samym dajemy też rodzicom możliwość powrotu na rynek pracy, a dzieci tutaj będą dobrze zaopiekowane w bezpiecznych przyjaznych warunkach, pełne uśmiechu – mówił burmistrz D. Jereczek.
Środki rządowe budowały inwestycje
Wicewojewoda była na otwarciu nie przypadkiem, gdyż to głównie pieniądze rządowe posłużyły głównie dla przeprowadzenia inwestycji. Dodatkowo miasto jeszcze otrzymało 690 tys. zł na utrzymanie placówki w najbliższym czasie. Choć projekt, dzięki któremu magistrat otrzymał dofinansowanie, dotyczył 23 maluchów, to placówka będzie mogła pomieścić ich aż 34. Ich rodzice zapłacą tylko 12 zł za dzienne wyżywienie.
– Zależało nam, aby rodzice i dzieci poczuli się w tym miejscu bezpiecznie. Chcemy aby rodzice, kiedy oddadzą swoje pociechy do żłobka będą mieli spokój i świadomość, że trafiły one w dobre ręce. Udało mi się zbudować kadrę fachowców. To osoby, które traktują pracę w żłobku jako spełnienie marzeń – przekonywała M. Młynarczyk dyrektor placówki.
D. Tryzna
