Gmina Stężyca Kultura Wokół nas

Otrębusy. Finał konkursu dla KGW o Nagrodę Małżonki Prezydenta RP. Koło ze Stężycy w trójce laureatów

Pojechali na krajowy finał jako reprezentacja pomorskiego. Ich stół wielkanocny, utrzymany w oryginalnym, kaszubskim klimacie, przypadł do gustu komisji. Natomiast pani prezydentowa była zachwycona prezentacją kaszubskich zwyczajów, wysłuchała historii Abecadła i zapragnęła zagrać na burczybasie. 

Tematem tegorocznego konkursu organizowanego przez Agatę Kornhauser-Dudę była Wielkanoc. Każde ze startujących kół musiało przygotować potrawy regionalne na wielkanocny stół i przedstawienie utrzymane w tym temacie. KGW Stężyca po raz czwarty wzięło w nim udział. W ubiegłym roku dostały wyróżnienie i nabrały apetytu na więcej. Zadanie nie było łatwe, bo z całej Polski do konkursu wystartowało 216 kół. Pierwszy etap – wojewódzki przeszły jak burza i zostały nominowane do krajowego finału. Trafiło tam tylko 15 uczestników.

Bogaty, kaszubski stół wielkanocny

Finał konkursu odbył się w siedzibie Zespołu Mazowsze. Dzięki pomocy gminy do Otrębus pojechało 16 osób. Oprócz członków koła, kapela kaszubska.  

– Podałyśmy gęś z gołymi kluskami i czerwoną kapustą. Druga potrawa – biały SOS z ryżem i z rodzynkami, bo to jest wymagające. Przystawka była też wymagająca, bo na kromce swojskiego chleba poszły śledzie. To była jako przystawka. I czwarta potrawa deser Kaszubski. Oczywiście o tym, kto już teraz nikt nie pamięta – legumina – to jest deser z cytryny. I dodatkowo była jeszcze jedna konkurencja – kulinaria wariacje. Tu podaliśmy placki ziemniaczane z carpaccio z buraka i do tego sielawę wędzoną. Ta ryba jest typowa dla naszego regionu – wylicza Alicja Domaschke, przewodnicząca koła.

Potrawy oceniała dziewięcioosobowa komisja pod przewodnictwem Barbary Fedyszak-Radziejowskiej, doradcy Prezydenta RP.

Zachwycili oryginalnością

Oprócz kulinariów oceniana była również inscenizacja zwyczajów wielkanocnych. Nasze koło przedstawiło charakterystyczny dla naszego regionu dyngus. Jak podkreśla przewodnicząca, nie było to łatwe, gdyż na przedstawienie scenki mieli tylko 8 minut. W inscenizacji brało udział 10 osób.

Wizytę, na ich stanowisku pani prezydentowej, A. Domaschke zapamiętała bardzo dobrze.

– Poprosiła, aby pokazać jej diabelskie skrzypce, a później spytała o inny kaszubski instrument, taką „beczkę”. Domyśliliśmy się, że chodzi o burczybas. Pokazaliśmy go i zachęciliśmy, aby spróbowała zagrać. Udało się. Zapytała nas też o kaszubskie abecadło. Byłyśmy na to przygotowane, także zaśpiewaliśmy, a nawet opowiedziałam jaka jest jego historia – wspomina przewodnicząca KGW Stężyca.

Dodała, że pani prezydentowa zainteresowała się nimi, co robią członkowie zespołu, czym się zajmują. Podkreśliła, że fajnie się z nią rozmawiało.

W sumie występ reprezentantów pomorskiego został bardzo dobrze oceniony i znaleźli się oni wśród trójki laureatów konkursu. Jakie ostatecznie zdobędą miejsce, zostanie to ogłoszone podczas Dożynek Prezydenckich.

D. Tryzna

Komentarze