Gmina Przodkowo Wokół nas

Przodkowo. Parafialny festyn z atrakcjami. Do wygrania były bulwy, kurczaki i… słodki krokodyl

Festyn w parafii św. Andrzeja Apostoła w Przodkowie od 2004 roku organizowany jest, aby zapewnić fundusze na letni odpoczynek dzieci i młodzieży z parafii. Jego współorganizatorami są proboszcz ks. Wacław Mielewczyk, Rada i Caritas parafialny, a sponsorami firmy i osoby prywatne.

Datki zbierane podczas festynu służą finansowaniu wielu pożytecznych inicjatyw. Niektóre z nich już się odbyły, inne są zaplanowane. Przede wszystkim jest to wypoczynek dzieci i młodzieży podczas wakacji. Tegoroczny XXVIII festyn był niewątpliwie sukcesem organizacyjnym. Przyczynili się do tego sponsorzy, zwłaszcza przodkowski oddział Banku Spółdzielczego w Sztumie. Jednak największą popularnością cieszyła się loteria fantowa. Do namiotu gdzie sprzedawano losy na początku festynu stała przez cały czas długa kolejka, licząca momentami 50 metrów. W tym roku przygotowano aż 2,3 tys. losów i co ciekawe każdy coś wygrywał. Od drobnych upominków po worek ziemniaków.

Nagrodą główną – bilet do seminarium?

Pytany przez nas ksiądz proboszcz przodkowskiej parafii Wacław Mielewczyk o główną nagrodę, pół żartem, pół serio odpowiedział, że jest to przepustka i bilet do seminarium duchownego.

– Nie było licytacji, ale nagrody, zwłaszcza w dodatkowym losowaniu są pokaźne. Np. łóżko małżeńskie. Szczęśliwcy mogą zatem wygrać dwa razy – wyjaśniał nam ks. proboszcz. I rzeczywiście nagrody w loterii były znaczące. Od bonów na różnorakie usługi po hulajnogę elektryczną ufundowaną przez wójta gminy Andrzeja Wyrzykowskiego. Oryginalną nagrodą było 40 kurczaków ufundowaną przez producenta drobiu Zygmunta Stromskiego. Losowanie nagród głównych ze sporą swadą i luzem scenicznym prowadził sam proboszcz, przerywając ją co rusz udanym dowcipem. Kapłanowi pomagał Przewodniczący Rady Powiatu Mieczysław Woźniak oraz Teresa Zelewska dyrektor przodkowskiego oddziału Banku Spółdzielczego w Sztumie.

Krokodyl …zjedzony przez uczestników

Atmosfera była wybitnie piknikowa. Uczestnicy przeważnie znali się osobiście, gdyż jak zaznaczył ks. proboszcz jest to parafialna rodzina. Stąd z uśmiechem nagradzał zwycięzców ,,Baśki’’. Byli wśród nich Brunon Sypion, Józef Tarasiuk, Roman Kolka i Marian Hirsz. Jeszcze więcej prezentów trafiło do dzieci, które zmierzyły się w konkursie wędkarskim.

Choć do uczestników festynu trafiło sześć kartonów pączków, to prawdziwe emocje dla łasuchów miały miejsce w momencie kiedy jedna z osób wygrała duży tort w kształcie krokodyla. Zwycięzca postanowił na miejscu podzielić ten tort wśród uczestników festynu. Poza loterią było wiele innych atrakcji, sporo z nich dla dzieci. Dopisała pogoda co sprawiło, że atmosfera, jak co roku, była wyśmienita.

BM

Komentarze