Na sygnale Region

 Region. Tragiczne wypadki motocyklistów

Dwa śmiertelne wypadki tylko w ostatnich dniach

W czwartek na drodze ekspresowej S6 w Chwaszczynie doszło do tragicznego wypadku z udziałem motocyklisty. Pomimo szybkiej reakcji świadków i pomocy medycznej, życia 52-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Kilka dni wcześniej w Grabowskiej Hucie, gmina Nowa Karczma, kierowca dostawczaka wjechał w motocyklistę. Ten zginął na miejscu.

Jak informuje kartuska policja, do pierwszego zdarzenia doszło około godziny 15:20 w czwartek 21 sierpnia w Chwaszczynie. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu wypadku wynika, że 52- letni kierujący motocyklem marki Honda, jadąc w stronę Gdyni, z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad motocyklem i zjechał na lewe pobocze, gdzie uderzył w barierki.

Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe, które podjęły wszelkie czynności ratujące życie mężczyzny. Mężczyzna za pomocą Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przewieziony do szpitala, gdzie mimo starań ratowników, zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna posiadał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdem.

Dostawczak staranował motor

 Przypomnijmy, że kilka dni  wcześniej na drodze w Grabowskiej Hucie zginął 64-letni motocyklista, który zderzył się z autem dostawczym, którego kierowca wymusił pierwszeństwo przejazdu. 

Z ustaleń policji wynika, że 39-letni kierowca samochodu dostawczego przewożącego ładunek, nie zachował należytej ostrożności i wymusił pierwszeństwo przejazdu, doprowadzając do zderzenia z prawidłowo jadącym motocyklistą. Mimo długiej i intensywnej reanimacji podjętej przez ratowników medycznych motocyklista zmarł, nie odzyskawszy przytomności.

 Kierowca samochodu dostawczego nie odniósł obrażeń, był trzeźwy. Dochodzenie pod nadzorem prokuratora wyjaśni szczegóły tych tragicznych zdarzeń.

BM

Komentarze