Żegnali ją bliscy i cała społeczność Łyśniewa
24 stycznia w kościele św. Marcina w Sierakowicach odbyła się msza pogrzebowa śp. Janiny Leszczyńskiej. Kościół był pełny. Pożegnać wieloletnią nauczycielkę i dyrektora szkoły w Łyśniewie, przybyli uczniowie, koledzy z pracy, przyjaciele i mieszkańcy miejscowości i okolic.
Mszę pogrzebową celebrowało kilku księży z miejscowej parafii i tej z Kamienicy Królewskiej. Zmarłą śp. Janinę Leszczyńską wspominała obecna dyrektor szkoły Aleksandra Klasa. Pięknie o zmarłej mówił przedstawiciel Rady Parafialnej w Załakowie.
Była solidnym nauczycielem, cichą i skromną osobą
Śp. Janina Leszczyńska pracę w szkole w Łyśniewie Sierakowickim podjęła w 1981 r, a w 2003 r. została dyrektorem placówki. Choć w roku ubiegłym odeszła na emeryturę to rozstać się ze szkołą nie mogła. Była solidnym nauczycielem, podchodziła sumiennie do każdego zadania. Lubili ją uczniowie i nauczyciele. Jak wielu podkreśla to była nauczycielka z powołania.
Zmarła była całe życie osobą skromną i cichą. Miała szacunek wśród mieszkańców. Poważanie wśród Rady Parafialnej w Załakowie.
– Była filarem naszej rodziny. Modelowa żona, matka, babcia – mówi z emocjami w głosie jej mąż Piotr Leszczyński, dyrektor szkoły w Załakowie.
„Jesteśmy tu z potrzeby serca”
Przed kościołem Św. Marcina w żółtych koszulkach kartuskiego hospicjum wolontariusze kwestują na jego rzecz. To Patryk, Łukasz, Zosia i Dawid ze szkoły branżowej z ZSP w Sierakowicach.
– Jesteśmy tu z potrzeby serca. Pamiętamy panią dyrektor Janinę Leszczyńską. Była naszą nauczycielką – mówi kilku z nich.
D. Tryzna