Urząd na „Tak”, radni sceptyczni
W ubiegłą środę 12 lutego radni gminy Somonino obradowali w sprawie, m.in. przystąpienia gminy do projektu, pn. „Wdrożenie Planu Gospodarki Odpadami dla Województwa Pomorskiego”. Chodzi po prostu o bardziej racjonalną gospodarkę odpadami komunalnymi. Projekt jest sfinansowany ze środków UE. Gmina Somonino jest jedną z 24, które do niego przystąpiły.
Jak wynika z uzyskanych informacji, prawie we wszystkich pomorskich gminach ilość odpadów rośnie. Niewystarczający też jest stopień ich segregacji, co zmusza gminy do płacenia odpowiednich kar. Projekt, pn. „Wdrożenie Planu Gospodarki Odpadami dla Województwa Pomorskiego” ma tę sytuację poprawić.
Głównym jego celem jest bardziej racjonalna gospodarka odpadami komunalnymi, a w szczególności wdrożenie założeń gospodarki o obiegu zamkniętym, tj. redukuj, używaj ponownie, poddawaj recyklingowi (3R – reduce, reuse, recycle).
Samorządy w nim uczestniczące mają otrzymać, m.in. wsparcie kadrowe, realizować kampanię edukacyjną, powstać ma, m.in. Centrum Kompetencji Gospodarki Obiegu Zamkniętego. Jak czytamy w jego założeniach „powstaną centra kompetencji, będą szkolenia, studia podyplomowe, kampanie informacyjne”.
Korzyści dla gminy
Gmina Somonino jest jedną z 24, które przystąpiły do tego projektu. Dlaczego? Gmina koniecznie musi poprawić wskaźniki dotyczące poziomu recyklingu.
– Zależy nam na tym, aby podnieść te wskaźniki, aby zachęcić więcej mieszkańców do kompostowania. Projekt oferuje też działanie edukacyjne – informowała radnych Aneta Radomska kierownik Referatu Gospodarki Odpadami w Urzędzie Gminy.
Jak mówiła, w ramach tego programu zatrudnione zostaną dwie osoby. Pierwsza to ma być urzędnik odpowiedzialny, m.in. za pozyskiwanie środków zewnętrznych. Druga to pracownik, który miałby się na PSZOK-u zajmować naprawą i odnawianiem sprzętów w punkcie ponownego użycia. Ten pierwszy zatrudniony byłby na dwa lata, a ten drugi na jeden rok. Na ten cel gmina ma otrzymać 400 tys. zł.
Dodatkowo dla mieszkańców, którzy kompostują odpady, zostaną przekazane nowe kompostowniki.
W ramach projektu prowadzone będą badania bioodpadów, co kosztuje ok. 23 tys. zł. Jak zaznaczała A. Radomska, koszt badań poniesie gmina i to będzie jej wkład własny.
– Budzenie świadomości wśród mieszkańców jest bardzo istotne. Co roku robimy na wiosnę akcję sprzątania brzegów Raduni, i to od wielu lat. A jednak co roku pojawia się tam mnóstwo śmieci – argumentował „Za” przystąpieniem do projektu Marian Kryszewski wójt gminy Somonino.
Radni sceptyczni
Jak usłyszeliśmy od kilku radnych, choć założenia projektu są piękne i potrzebne, to już ich realizacja budzi sporo wątpliwości wśród nich. Nie bardzo wierzą, żeby było to możliwe.
Na sesji podzielił się tymi wątpliwościami radny Maciej Byczkowski. Według niego zatrudnienie dwóch osób na okres przewidziany projektem nie będzie motywować ich do wydajnej pracy. Ponadto wątpił w sens zatrudniania w PSZOK-u fachowca do drobnych napraw.
– Ciężko mi uwierzyć, że mieszkaniec, np. z Piotrowa pofatyguje się z transportem pralki na PSZOK, aby tam jakaś „złota rączka” ją naprawił – mówił M. Byczkowski.
Według niego na tym projekcie zyskają tylko jego partnerzy w części „miękkiej”, czyli Uniwersytet Gdański. Swoje wystąpienie zakończył słowami: „Mam olbrzymie wątpliwości do przekazywania jakichkolwiek pieniędzy gminnych na takie programy”.
Do tematu będziemy powracać.
D. Tryzna