Z Romanem Brunke wójtem gminy Karsin rozmawiał Dariusz Tryzna redaktor naczelny.
Zaczniemy od spraw bieżących. Trwają ferie. Chciałbym, aby Pan opowiedział naszym czytelnikom, wśród których na pewno są samorządowcy, jak w gminie Karsin zorganizowane są ferie zimowe. Może Wasz pomysł spodoba się gdzie indziej.
Od 2013 r. czyli przez 12 minionych lat, ferie zimowe w gminie Karsin organizują wspólnie szkoły, Domy Kultury i sołectwa. Wynika to z tego, że nie wszystkie dzieci szczególnie z małych sołectw chcą jeździć na zajęcia do szkoły, czy Domu Kultury. Aby dzieci mogły zmienić środowisko, odpocząć, na czas ferii organizuje się dla nich zajęcia w świetlicach sołeckich. Zajmują się tym Rady Sołeckie wraz z rodzicami. Finansowanie tych zajęć zapewnia urząd, przeznaczając na ten cel określoną pulę pieniędzy. Jak wynika z doświadczeń, są one dobrze spożytkowane.
Zajęcia te realizują kilka celów: dają odpoczynek uczniom, sprzyjają integracji w rodzinie, czy też mieszkańców sołectwa i dzięki temu świetlice wiejskie nie stoją puste. Tak samo dofinansowujemy zajęcia na czas ferii w Domach Kultury i szkołach. W tym roku przeznaczyliśmy na ten cel 60 tys. zł, o 10 tys. zł więcej niż w roku poprzednim. Będziemy tak dalej działać, a nawet pomysł rozwijać, bo to się sprawdziło i jest akceptowane przez mieszkańców.
W ubiegłym roku w gminie Karsin, jak „grzyby po deszczu” zaczęły powstawać Koła Gospodyń Wiejskich. Jak to wygląd na dzień dzisiejszy?
Na początek trzeba dodać, że gmina pomagała temu szybkiemu rozwojowi, przyznając dla nowopowstałych kół, tzw. dotacje na rozruch. W ten sposób w styczniu br. mieliśmy na terenie naszej gminy dziewięć działających KGW. Obejmują one dziesięć sołectw, na 11 istniejących.
Nie mamy tylko KGW w miejscowości Przytarnia, ale myślę, ze to jest jeszcze przed nami. Tam też mają dobre warunki, bo tam świetlica ma dwie duże sale lekcyjne. Liczę, że tam koło powstanie, jak zobaczą jakie dotacje otrzymały inne KGW.
Koła te otrzymały grant od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Uważamy, że kwoty te powinny być bardziej zróżnicowane w zależności od wielkości koła. Bo dziś jest tak, że koło, które ma 19 członków otrzymuje 8 tys. zł, to które ma ok. 40 członków otrzymuje 9 tys. zł, a koło które ma 100 członków otrzymuje 10 tys. zł. Na pewno będziemy występować do parlamentarzystów z prośbą o interwencje w Ministerstwie Rolnictwa o zmiany w tych zasadach.
Dysproporcje w dotacjach są krzywdzące dla dużych kół, w związku z tym podjęta została decyzja, aby wyrównać te dysproporcje dotacją z gminy. Była ona obliczana na podstawie przelicznika 140 zł na jedną osobę w kole oraz 230 zł na osobę w Kole w Karsinie.Dzięki temu wszystkie nasze koła, oprócz tego największego w Karsinie otrzymały łączną dotację w wysokości średnio 350 zł na jedną osobę. Dodać należy, że małe koła o liczbie członków ok. 20 i tak mają dotację łączną na poziomie ok. 550 zł. Cała dotacja przyznana na ten rok z gminy dla naszych dziewięciu kół wynosi łącznie ok. 65 tys. zł. Ale trzeba podkreślić, że działa w nich obecnie ponad czterysta osób.
Tydzień temu podpisał Pan umowę, za którą pójdą potężne środki dla seniorów. To duży sukces. Rok temu kiedy zawiązywała się Gminna Rada Seniorów, obiecał Pan, że zdobędzie środki dla nich i tak się stało.
Projekt naszej gminy realizujący politykę senioralną opiewa na 1,2 mln zł. Z Funduszy Europejskich otrzymaliśmy na ten cel 1,14 mln zł. Te pieniądze będą przeznaczone na dwa cele.
Pierwszy to jest dofinansowanie i rozszerzenie, tzw. „Opieki Wytchnieniowej”. Tutaj przez dwa lata będą finansowanie dwa dodatkowe etaty, gdzie bezpłatnie kolejne osoby będą korzystały z usług opiekuńczych. Około 20 osób będzie objęte programem sygnalizacji pierwszej pomocy. Przeznaczamy na to 600 tys. zł.
Drugi cel to rozszerzenie przez okres dwóch lat zakresu działalności Klubu Seniora. Przeznaczamy na to pozostałe 600 tys. zł. Dzięki temu Klub Seniora w Karsinie będzie czynny przez około dziesięć godzin. Dla przypomnienia teraz działa tylko przez cztery godziny na dobę środków gminy i Województwa Pomorskiego.
Dzięki pozyskanym środkom będą etaty dla fizjoterapeuty i dla osoby, która będzie prowadziła inne zajęcia typowo świetlicowe. W ten sposób dzienne zajęcia w klubie będą składać się jakby z dwóch części. Do godz. 12 będą odbywać się te finansowane ze środków od wojewody i gminy, a później do godz. 19. te finansowanie ze środków europejskich.
Panie wójcie, czy powstaną Kluby Seniora w innych sołectwach?
Mieliśmy takie plany, lecz na to potrzeba więcej czasu i pieniędzy. My chcemy zadziałać szybciej. Do końca tego tygodnia będziemy wiedzieć, ilu seniorów z poszczególnych sołectw jest zainteresowanych zajęciami w Klubie Seniora w Karsinie. Zakładamy, że będzie to kilka grup z całej gminy. Będą one dowożone do Karsina. Mamy już środki przeznaczone na transport.
Zajęcia w grupach będą trwały, np. 3 godz. dziennie 2 razy w tygodniu, czy w godz. 1330-1630, lub 17-20. W zależności jak to będzie komuś pasowało. Mamy też przygotowane środki na posiłki dla uczestników. Niezależnie, czy te zajęcia będą trwały 3, czy 4 godziny to seniorzy będą sami przygotowywali swoje posiłki, bo jest tam zaplecze kuchenne, a my zapewnimy produkty.
Co najważniejsze seniorzy ci będą mogli korzystać z całej oferty, którą oferuje Klub Seniora. Dzięki temu te pomieszczenia będą lepiej wykorzystywane.
Mamy informacje, że jest duże zainteresowanie wśród seniorów tymi ćwiczeniami. Bo jeszcze zanim Klub Seniora powstał, to w kilku miejscowościach były uruchomione zajęcia z fizjoterapeutami i to się przyjęło.
Oczywiście będzie tam również prowadzona polityka prozdrowotna, spotkania z dietetykiem, dermatologiem, psychologiem, podologiem jak również o tematyce dotyczącej profilaktyki osteoporozy czy nowotworów.
Program tych zajęć ma być tworzony przez samych seniorów, a nie przez wójta, czy GOPS. My możemy tylko służyć pomocą.
To nie są jedyne środki, które powiększą budżet tego roku.
Zgadza się, na początku lutego w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku, razem z marszałkami Mieczysławem Strukiem i Marcinem Skwierawskim podpisaliśmy umowę na dofinansowanie projektu dotyczącego modernizacji naszego Domu Kultury w Wielu. Spośród 23 gmin, beneficjentów środków Funduszy Europejskich dla Pomorza byliśmy jedyną z powiatu kościerskiego. Koszt tej inwestycji to 700 tys. zł, a otrzymane dofinansowanie wynosi 85%. Dzięki pozyskanym pieniądzom budynek będzie wyremontowany i otrzyma termomodernizacje. Co ważne wymieniona będzie stolarka okienno-drzwiowa, a istniejące oświetlenie wymienione na energooszczędne. Zmodernizowana zostanie scena. Dwie sale warsztatowe Domu Kultury zostaną nowocześnie wyposażone. W holu powstanie kącik zabaw dla dzieci, a muzeum wyposażone w nowoczesne urządzenia multimedialne.
Remont budynku jest bardzo potrzebny, gdyż wielewski Dom Kultury ma bogatą ofertę skierowaną do mieszkańców. Przyczynia się ona po pierwsze, do rozwijania ich zainteresowań, jak również wzmacnia więzi społeczne. Dzięki temu kultywowana jest bogata tradycja naszego regionu.
Pierwotnie projekt ten miał być realizowany w latach 2025-2026, ale z uwagi na apel Marszałka Województwa Pomorskiego o przyspieszeniu realizacji zadań z funduszy unijnych, zrealizujemy to zadanie w roku bieżącym.
Dziękuje za rozmowę.