Za nami dwanaście zebrań wiejskich i dwa spotkania mieszkańców żukowskich osiedli. W przypadku tych pierwszych głównym celem jest wybór sołtysa i rady sołeckiej. Niemniej ważnym jest możliwość spotkania się i rozmowy z nową burmistrz miasta i gminy.
Zebrania ruszyły 11 czerwca i potrwają do 3 lipca. Są szczególnie ważne, gdyż w tym roku mija kadencja sołtysów i rad sołeckich. W kwietniu mieszkańcy wybierali radnych, swoich przedstawicieli do samorządu, a teraz sołtysa, pierwszą osobę na linii urząd – sołectwo. Razem z radą sołecką tworzą najbliższy stopień samorządu.
Do tej pory zmiany zaszły w sołectwie Żukowo. Nowym sołtys została Arleta Hirsz. Również kobieta została sołtysem Babiego Dołu, to Monika Hinc. Nowymi sołtysami zostali również: Tuchom – Maria Gołębiewska, Otomino – Izabela Wdowicz, Nowy Świat – Dariusz Korytowski.
Poznać bolączki mieszkańców
Zebrania to również możliwość bezpośredniego kontaktu z przedstawicielami władz gminy, stąd bardzo dobra okazja do przedstawienia spraw, które nurtują społeczność sołectwa, do rozmowy o planach mieszkańców, jak również władz.
– Jestem pozytywnie zaskoczona jak dużo ludzi przychodzi na zebrania. Choć są one ukierunkowane na wybory nowych sołtysów, to jest tam również część poświęcona sprawom różnym. Omawiamy te rzeczy, o które często mieszkańcy prosili już od dawna i nie mogli się doprosić. Moja obecność na spotkaniach jest po to, żeby jeszcze lepiej współpracować z mieszkańcami. Tak właśnie postrzegam funkcję burmistrza – mówi Mariola Zmudzińska, włodarz miasta i gminy Żukowo.
D. Tryzna