Remont dawnego internatu jest tylko częścią wielkich przemian
Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Lubaniu systematycznie przeobraża się w awangardową placówkę, mogąca być wzorem dla innych tego typu ośrodków w Polsce. Składają się na to dwa elementy – wysokiej klasy specjaliści, hurtowo zgarniający liczne nagrody branżowe na forum ogólnopolskim oraz rozmach inwestycyjny, doprowadzający infrastrukturę placówki do najwyższych standardów.
Aktualnie jednym ze sztandarowych zadań realizowanych w PODR jest modernizacja budynku po dawnym internacie. Co to był za obiekt, jak znalazł się w posiadaniu PODR i dlaczego przez wiele lat był niewykorzystywany, dyrektor ośrodka Aleksander Mach tłumaczy w wypowiedzi pod tekstem. Obecnie realizowana inwestycja jest pierwszym jej etapem. Polega na gruntownej metamorfozie tego budynku, a najważniejszą zmianą jest to, że z trzech kondygnacji zostaną dwie. Nową siedzibę w tym obiekcie znajdzie biuro zespołu doradców z powiatu kościerskiego. Będzie tam też przestrzeń biurowa niezwykle potrzebna ośrodkowi, sala konferencyjna, kuchnia i stołówka.
„Majątek świadczy o właścicielu”
Czuwający nad tymi wszystkimi przeobrażeniami dyrektor PODR Aleksander Mach, dotknął przy tym istotnej kwestii, czyli gospodarności.
– Nie może przecież być tak, że latami stoi jakiś budynek z wybitymi szybami który straszy, jest kompletnie niewykorzystany, a my wynajmujemy powierzchnię biurową od obcych podmiotów, przez co ktoś może uważać to za niegospodarność – tłumaczył nam dyrektor. Majątek świadczy o właścicielu, obiekt otrzymany od powiatu musi być w końcu doprowadzony do normalnej funkcjonalności, wyremontowany i służyć rolnikom – kontynuował A. Mach.
Mało kto wie, że my dzisiaj nie mamy na miejscu wszystkich specjalistów. Np. w Pruszczu Gdańskim mamy Działy: Przedsiębiorczości, Wiejskiego Gospodarstwa Domowego, Agroturystyki, czy też specjalistę do spraw bezpieczeństwa systemów. Wynajmujemy także powierzchnię biurową w Kościerzynie, gdzie mieści się biuro powiatowe – powiedział dyrektor A. Mach.
Co obejmują prace i jaki jest koszt?
Jak tłumaczył nam A. Mach, ten pierwszy etap obejmuje: zdjęcie jednej kondygnacji, przygotowanie całego stropodachu, stolarkę okienną, ocieplenie budynku i elewację. Efektem ma być stan surowy zamknięty, a wszystko ma się zakończyć do końca grudnia br., czyli zgodnie z planem. Na przyszły rok planowane są prace związane z infrastrukturą wewnętrzną, instalacją wodną, elektryczną i wykończeniem wnętrz.
– Życzylibyśmy sobie, aby tę inwestycję w całości zrealizować do końca 2026 r., lecz cały czas dyskutujemy na temat środków w ramach dotacji celowej na to zadanie, prowadząc negocjacje z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi – wyjaśnia dyrektor. Koszt tego pierwszego etapu wynosi niespełna 3 mln zł i realizowany jest w większości ze środków własnych. Cieszy nas to, że kwota ta jest niższa od wartości kosztorysu. Co do etapu drugiego, mamy obiecaną już kwotę 1 mln zł z resortu rolnictwa, jednak cały czas rozmawiamy o tym, żeby ministerstwo dołożyło więcej, bo cała inwestycja, licząc także meble, pełne wyposażenie pomieszczeń, urządzenia kuchenne, itp. pochłonąć ma blisko 10 mln zł – kontynuował A. Mach.
Rozwój, postęp, nowoczesność, służba rolnikom
Dyrektor Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego Aleksander Mach z pasją opowiadał o tej i innych inwestycjach, a jest ich niemało w różnych placówkach na terenie województwa i widać było, że pracę w PODR traktuje jak misję, która doprowadzić ma ośrodek do najwyższych standardów infrastrukturalnych, doradczych, organizacyjnych i wizerunkowych, na miarę obecnych czasów. Aby zrozumieć podłoże tej i wielu innych inwestycji w rozwój infrastruktury, dyrektor PODR Aleksander Mach pokusił się o pewien rys historyczny przedsięwzięcia w poniższej wypowiedzi, zahaczający o ideę powstania ośrodka na terenie gminy Nowa Karczma.
Rozmach zadań, jakie zasygnalizował nam i zamierza zrealizować, jest na tyle duży, że niejednokrotnie jeszcze będziemy mieli okazję o nich pisać. Choć już teraz można napomknąć kolejną inwestycję, która zrealizowana została ostatnio bez zbytniego rozgłosu, a jest nią profesjonalna modernizacja infrastruktury targowej. Kosztem 1,3 mln zł plac targowy zyskał utwardzone szlaki piesze, instalację elektryczną i wodną dostępną do każdego stoiska oraz oświetlenie. Wielki budynek gospodarczy na placu targowym także doczekał się remontu, ale o tym napiszemy przy innej okazji.
BM
Aleksander Mach Dyrektor Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Lubaniu
Jak zmieniała się siedziba PODR?
Pomysł ponownego przeniesienia PODR do Lubania był rozważany i dyskutowany przez dziesięciolecia. A pojawił się zaraz po tym, jak na początku lat 90-tych Wojewódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego został przeniesiony właśnie z Lubania do Gdańska. Jednak w Gdańsku instytucja ta napotykała pewne ograniczenia. Dotyczyły one realizacji takich głównych zadań, jak pokazy, doświadczenia, pola doświadczalne, trudności z dojazdem dla rolników, itp. Tymczasem to w Lubaniu odbywały się największe targi. To tutaj mamy ziemię rolniczą, tu mamy poletka doświadczalne, stację doświadczalną, tutaj odbywają się te praktyczne działania ośrodka, które integrują i są jednym z głównych działań naszej instytucji. Ponadto Lubań jest mniej więcej w środku naszego województwa i rolnikom jest tu po prostu wygodniej dojechać. W 2012 r. jak zostałem po raz pierwszy dyrektorem PODR, miałem koncepcję aby przenieść siedzibę do Lubania. Zabiegi trwały dwa lata, aż w końcu w roku 2014 powiat kościerski przekazał PODR-owi dwa obiekty po szkole w Lubaniu za przysłowiową złotówkę, jako darowiznę celową, a celem miało być przeniesienie ośrodka do Lubania. Budynek obecnie użytkowany został odremontowany w 2016 r. i wtedy nastąpiła tu przeprowadzka z Gdańska. Ale warto tutaj dodać, że na rok 2017 zaplanowane były działania modernizacyjne budynku internatu, gdyż będąc jednostką regionalną podlegającą pod marszałka, mieliśmy obiecane dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Jednak w tym czasie zmieniła się ustawa i PODR stał się jednostką centralną, podlegającą ministrowi rolnictwa. Pociągnęło to sobą niekorzystną sytuację, skutkującą tym, że utraciliśmy dofinansowanie. Przepadły też pieniądze zainwestowane w remont obecnego budynku, stanowiący etap pierwszy. Drugim etapem był remont budynku internatu. Odbiór po wykonanym remoncie internatu zaplanowany był na 2017 rok, a zadanie miało się rozpocząć w 2016 r. I do dzisiaj nie przenieśliśmy się do zaplanowanej wówczas siedziby. Obecnie intensywnie nadrabiamy te zaległości. Nie było mnie w PODR 7,5 roku, ale jestem pewny, że teraz pomyślnie dokończymy to, co zaczęliśmy prawie 10 lat temu.
