18 tys. ton odpadów zakopali pod osłoną nocy
Centralne Biuro Śledcze Policji, Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu oraz Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji łódzkiego pionu Prokuratury Krajowej, doprowadziły do zatrzymania podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się nielegalnym składowaniem odpadów na terenie powiatu kościerskiego i słupskiego.
Dotychczas problem nielegalnych składowisk śmieci na terenie powiatu kościerskiego był już przedmiotem zainteresowania organów ścigania. Chodziło o składowanie pojemników typu mauzer z niebezpiecznymi substancjami na terenie gminy Karsin. Wówczas zakończyło się wykryciem sprawców i wysokimi grzywnami. Tym razem jednak skala przestępstw była znacznie większa i o większym zasięgu. Jak informuje prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej, łódzki pion tej prokuratury nadzoruje śledztwo dotyczące działania zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się popełnianiem przestępstw przeciwko środowisku, polegających na fikcyjnym obrocie odpadami, wystawianiu i posługiwaniu się nierzetelnymi Kartami Przekazania Odpadów dotyczącymi faktycznego miejsca magazynowania i przekazywania odpadów, w tym niebezpiecznych i rakotwórczych, a także przestępstw skarbowych polegających na uszczuplaniu należności podatkowych z tytułu podatku VAT i CIT.
Działali w ciemnościach
Z ustaleń policjantów z CBŚP wynika, że w godzinach nocnych operator koparki wraz z osobą nadzorującą teren przygotowywali wyrobisko do przyjęcia dużych transportów odpadów. Koparka pracowała bez włączonych świateł, wykonując wykopy oraz poszerzając miejsce na odpady. W godzinach nocnych na teren wyrobiska zaczynały przyjeżdżać pierwsze ciężarówki z naczepami wypełnionymi odpadami. Pojazdy poruszały się polnymi drogami ze zgaszonymi światłami, aby uniknąć wykrycia. Sam zrzut i zasypywanie odpadów również odbywały się w całkowitej ciemności. W trakcie jednej nocy odbywało się nawet osiem takich transportów. Dodatkowo ustalono, że kierowcy, aby utrudnić identyfikację tras przewozu, potrafili przez kilka dni przemieszczać się z odpadami, przekładając naczepy pomiędzy różnymi ciągnikami siodłowymi. Wykorzystywano także bazę transportową oddaloną o ok. 10 km od wyrobisk, gdzie dokonywano przepinania zestawów.
Nocna operacja policji
W nocy z 24 na 25 listopada 2025 roku funkcjonariusze policji przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiatach słupskim i kościerskim. W powiecie słupskim na gorącym uczynku zatrzymano kierowcę zestawu ciężarowego oraz mężczyznę nadzorującego teren i dostarczającego paliwo do koparki. W powiecie kościerskim natomiast zatrzymano dwóch mężczyzn podczas nielegalnego zrzutu odpadów. Jak ustalono, jednym z nich był kierujący grupą przestępczą, a drugim właściciel terenu i operator koparki wykorzystywanej do zakopywania śmieci. W dalszej części działań, 25 listopada przeprowadzono zatrzymania kolejnych dwóch osób oraz przeszukania w firmach zajmujących się obsługą Bazy Danych o Odpadach. Ustalono, że podmioty te poświadczały nieprawdę w kartach przekazania odpadów – w dokumentacji widniały odpady mineralne i piaski, podczas gdy faktycznie przewożono i deponowano odpady komunalne.
18 tys. ton odpadów nielegalnie zdeponowanych
Według wyliczeń Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu w ujawnionych miejscach nielegalnie zdeponowano ponad 18 tys. ton odpadów. Szacowany koszt ich legalnego zagospodarowania przekracza 11 mln zł. Nielegalne składowanie odpadów to poważne ryzyko skażenia gleby, wód gruntowych oraz zagrożenie dla zdrowia mieszkańców okolicznych miejscowości. Zatrzymane osoby doprowadzono do Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Łodzi, gdzie usłyszały zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej w tym jedna osoba kierowania grupą przestępczą, nielegalnego postępowania z odpadami oraz fałszowania dokumentacji. Na wniosek prokuratora wobec czterech podejrzanych decyzją sądu zastosowano tymczasowy areszt. Podczas oględzin wyrobisk z udziałem biegłych oraz pracowników GIOŚ, WIOŚ w Poznaniu i WIOŚ w Gdańsku ujawniono odpady komunalne, gabaryty, worki typu big-bag i uszkodzone pojemniki typu mauzer, w których przeważały tworzywa sztuczne, głównie opakowania i tekstylia.
BM




