Wczoraj po raz pierwszy Uniwersytet Gdański otworzył na oścież drzwi Centrum Monitoringu i Ochrony Wód nad J. Raduńskim Górnym w Borucinie, organizując dla okolicznych mieszkańców i turystów bogaty ofertą festyn. Towarzyszyła mu konferencja. Celem wydarzenia było pokazanie jak dbać o jeziora i dlaczego to takie ważne. Spotkało się ono z olbrzymim zainteresowaniem.
Gospodarzem festiwalu była prof. Julita Dunalska, kierownik uniwersyteckiej placówki. Witając przybyłych powiedziała, że celem wydarzenia jest zwiększenie świadomości społecznej na temat funkcjonowania m.in. jezior oraz promocja dobrych praktyk w ich ochronie.
Sam pomysł festiwalu zrodził się zresztą oddolnie.
– Z inicjatywą jego przygotowania wyszli wolontariusze, monitorujący jakość wody w pomorskich akwenach. Podobnie wielu wystawców od razu zaproponowało swój udział. To niezwykle cenne, że sami obywatele zaczynają dbać o jeziora. My, jako naukowcy, możemy im pomóc budować wiedzę, natomiast jak jeziora się będą zmieniały, to zależy od nas wszystkich – podkreślała prof. J. Dunalska.
Termin też nie jest przypadkowy, gdyż teraz na Kaszubach odpoczywa wielu turystów, a dzięki festiwalowi mogą połączyć wypoczynek z edukacją. Dzięki wykładom można było się dowiedzieć: Czym jest złota alga, dlaczego woda ma zielony odcień oraz czy jeziora mają swoją historię.
Szeroki odzew na propozycję uniwersytetu
Festiwal to były przede wszystkim różnorodne prezentacje instytucji, stowarzyszeń czy firm związanych z ochroną przyrody, eksploracją jezior. Stąd na pytania ciekawskich odpowiadali leśnicy z Nadleśnictwa Kartuzy czy pracownicy parków krajobrazowych. Były takie atrakcje jak m.in. drony podwodne, pokaz urządzeń do pomiarów jakości wody, akwaria z rybami, pokazy nurków czy zawody wędkarskie.
O ofertę gastronomiczną zadbały m.in. panie z Koła Gospodyń Wyjątkowych w Borucinie, które dodatkowo popisały się występem kabaretowym. Zupę rybną zaserwowali członkowie Klubu Wędkarstwa Sportowego „Kaszub – Somonino”. Najcenniejszymi skarbami Jezior Raduńskich podzielił się ,,Radbur” ich dzierżawca. Na festiwalu obecni byli przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, prezes WFOŚiGW, samorządowcy z gminy Stężyca z wójtem Ireneuszem Stenclem na czele.
– Chcemy się rozwijać, a jest ogromne wsparcie ku temu. Zarówno ze strony Uniwersytetu Gdańskiego, jak i gminy Stężyca, na terenie której znajduje się ten obiekt. Myślę, że to wydarzenie będzie kontynuowane – podsumowała je prof. J. Dunalska.
D. Tryzna