Dwa wydarzenia związane z tegorocznym 11 listopada były jak dwie lekcje patriotyzmu dla biorących w nich udział uczniów szkół z terenu gminy. Pierwsza dotyczyła upamiętnienia postaci żołnierza walczącego z okupantem hitlerowskim, a druga oddania hołdu tym, którzy zginęli m.in. za wolną Polskę w latach II Wojny Światowej.
10 listopada, w przeddzień Święta Niepodległości uczniowie szkół z Dziemian i Kalisza byli uczestnikami capstrzyku, który odbył się w pobliżu dawnego bunkra żołnierzy ,,Gryfa Pomorskiego’’. To tu w 1943 roku został zamordowany komendant tej organizacji major Józef Gierszewski ps. ,,Ryś’’. W 2006 roku powstała tu strażnica pamięci patriotyzmu, którą mocno zdewastowała nawałnica z sierpnia 2017 roku. Dzięki zaangażowaniu gminy Dziemiany, nadleśnictwa Lipusz i Fundacji Naji Goche, infrastruktura historyczna tego miejsca została odtworzona.
Podczas capstrzyku nastąpiło uroczyste odsłonięcie pamiątkowej tablicy. Jego uczestnicy oddali hołd poległemu tu majorowi ,,Rysiowi’’. Wśród obecnych byli przedstawiciele samorządu dziemiańskiego, Nadleśnictwa Lipusz z Nadleśniczym Maciejem Kostką na czele, dziemiańscy Zrzeszeńcy i Zbigniew Talewski prezes Fundacji Naji Goche. To od niego padło wiele słów podziękowania dla tych wszystkich, którzy przyczynili się do rekonstrukcji tego miejsca. Gościem specjalnym tego wydarzenia była wnuczka J. Gierszewskiego – Aleksandra Szalewska z mężem.
Apel w Dziemianach
Drugą częścią gminnego Święta Niepodległości był apel przed miejscem pamięci o ofiarach II Wojny Światowej. Symbolizuje go obelisk ustawiony ku pamięci ofiar obozu Sophienwalde. Na jego początku do zebranych zwrócił się wójt Leszek Pobłocki.
– Przywołujemy dziś pamięć ojców II Rzeczpospolitej. Przypominamy o żołnierzach I i II Wojny Światowej, którzy walczyli o wolną Polskę. Jednym z nich był major ,,Ryś’’. Przy jego symbolicznym grobie oddaliśmy cześć pamięci żołnierzom ,,Gryfa Pomorskiego’’ (…) Dzisiaj musimy sobie zdawać sprawę z tego, że niepodległość to nie jest rzecz dana na zawsze. Trzeba o nią dbać. Norwid powiedział, że ,,My Polacy, jako naród jesteśmy olbrzymami, ale jako obuwatele jesteśmy karły’’. Zróbmy wszystko, aby te słowa nie ziściły się. Bądźmy i jako naród i jako obywatele olbrzymami – mówił włodarz gminy
Głos zabrała również wiceprzewodnicząca Rady Gminy Joanna Stachowicz. W imieniu radych z okazji święta życzyła wszystkim mieszkańcom dużo siły i zdrowia, aby wartości patriotyczne w naszych rodzinach były podtrzymywane. Do młodzieży swoje słowa skierował radny Andrzej Hoppe.
Po przemówieniach delegacje szkół, stowarzyszeń i samorządu złożyły symboliczne wiązanki kwiatów i zapalono znicze.
Jeszcze tego samego dnia po południu rozpoczęło się inne świętowanie Dnia Niepodległości – rozgrywki sportowe na dziemiańskim orliku. Do tematu wrócimy.
D. Tryzna