Kultura Wokół nas

Gdańsk. Przygotowania do odsłonięcia pomnika Lecha Bądkowskiego. „Niech obecność Zrzeszeńców z całego regionu będzie hołdem dla niego”

Jan Wyrowiński, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego i Kazimierz Kleina, przewodniczący Komitetu Budowy Pomnika Lecha Bądkowskiego, zapraszają na uroczystość odsłonięcia pomnika Lecha Bądkowskiego. Odbędzie się ona o godz. 13, w sobotę 31 sierpnia u zbiegu ulic Minogi i Świętojańskiej w Gdańsku

L. Bądkowski był postacią nietuzinkową – tak mówią ci, którzy go znali, z nim współpracowali, przyjaźnili się. Inspirował, budził szacunek i podziw. Jako żołnierz września 1939 roku przedostał się na zachód i włączył w Brygadzie Strzelców Podhalańskich. Przeszedł cały szlak bojowy II korpusu. Po wojnie wrócił do kraju. Ukończył studia administracyjno-gospodarcze i polityczne, a od 1952 roku pracował jako dziennikarz i pisarz, publikując m.in. w „Dzienniku Bałtyckim” i „Rybaku Morskim”. W latach 1957-1966 pełnił funkcję prezesa gdańskiego oddziału Związku Literatów Polskich, aktywnie działał również w Zrzeszeniu Kaszubskim. W sierpniu 1980 roku poparł strajkujących stoczniowców, a następnie założył Klub Myśli Politycznej im. Konstytucji 3 Maja oraz redagował rubrykę „Samorządność” w „Dzienniku Bałtyckim”. Zmarł 24 lutego 1984 roku, a jego pogrzeb stał się manifestacją opozycji.

Zasłużył na pomnik

Idea utrwalenia pamięci o L. Bądkowskim poprzez budowę pomnika zrodziła się w 2019 roku. Ostatecznie postanowiono, że będzie to wspólna inicjatywa Zrzeszenia KaszubskoPomorskiego, Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Poległych Stoczniowców 1970 oraz Gdańskiego Komitetu Obywatelskiego. Na czele komitetu stanął senator Kazimierz Kleina. Po pięciu latach działań znajdą one finał. 31 sierpnia o godz. 13, w 44. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych, u zbiegu ulic Minogi i Świętojańskiej w Gdańsku nastąpi odsłonięcie pomnika L. Bądkowskiego.

Organizatorzy uroczystości zapraszają do szerokiego udziału członków zrzeszenia, aby poprzez ich obecność i sztandary, wyrazić wdzięczność dla L. Bądkowskiego.

ZKP/opr.red

Komentarze