Tegoroczna gala Gospodarczo-Samorządowego HIT’a za nami. Tradycyjnie na scenie w zamku w Gniewie tytuły odbierali samorządowcy różnych szczebli i właściciele firm. Tylko Przodkowo wyłamało się z tego klucza. Dlaczego? O tym poniżej.
Rada programowa tego przedsięwzięcia nadała gminie Przodkowo tytuł „Gmina Roku” w laudacji tytułu można było usłyszeć, że samorząd otrzymuje go za stworzenie odpowiednich warunków dla szerzenia tradycji kaszubskich przez Koła Gospodyń Wiejskich działające w gminie. Cztery KGW : w Kosowie, Warzenku, Tokarach i Hopach oraz Stowarzyszenie Kobiet Aktywnych „Jezioranki ” ze Smołdzina otrzymało „HIT Kryształowy 2020”.
KGW jak „drożdże”
Gmina nominowała te NGO, ponieważ są bardzo aktywne i podejmują różnego rodzaju działania, które są czasami wyzwaniem dla ich samych i środowiska wokół.
– Nasze KGW są jak drożdże, robią ferment w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Pokazują, że jesteśmy fajną i zaangażowaną społecznością gminną gdzie ciągle coś się dzieje – tłumaczy decyzję gminy wójt Andrzej Wyrzkowski.
Gminne KGW to tradycja, folkrol, ale i nowoczesność. Panie z kół bardzo często
reprezentują gminę na zewnątrz. Biorą udział w wystawach, konkursach,
projektach. Poświęcają temu swój czas, energie, zaangażowanie.
„Jeżeli chwalić się to ludźmi”
Jak usłyszeliśmy od wójta A. Wyrzykowskiego, gmina chciała docenić i pokazać swoje KGW, bo są one „żywą tkanką naszej społeczności”. Dzięki działalności KGW w gminie jest więcej wydarzeń społeczno-kulturalnych, co powoduje, że angażuje się w życie gminy więcej mieszkańców.
– Słowo „dziękuje” jest ważne, a jeszcze bardziej zyskuje, gdy jest wsparte
jakąś oceną zewnętrzną. W tym wypadku kapitułą tego konkursu, która dostrzegła
jakość „oferty”, którą złożyliśmy – tłumaczy swoją motywację włodarz gminy.
D. Tryzna
Andrzej Wyrzykowski wójt gminy Przodkowo
– Powołani jesteśmy do kreowania rzeczywistości, do jej realizowania w różnych wymiarach, choćby tych obowiązkowych, statutowych dla samorządu. Ale, Kiedy to wykonuje się z sercem, z zaangażowaniem, z myślą nastawioną na mieszkańca, to wtedy powstaje coś więcej. Tworzy się taka wartość dodana. Są nią aktywni, zaangażowani mieszkańcy. To są nasze KGW. Na pewno są to członkowie naszej orkiestry gminnej. To również zespół „Przodkowianie” – regionalny, fantastyczny, od lat działający przy naszej szkole. To są wreszcie nasi strażacy – ochotnicy. I wiele jeszcze innych stowarzyszeń, organizacji, które robią coś dla gminy, dla jej mieszkańców. Wszystkim im dziękuje z całego serca.
Przewodnicząca KGW „Hopowianki” Magdalena Myszk
Jestem zadowolona i mile zaskoczona z uzyskanej nagrody. Jestem bardzo szczęśliwa, że nasza praca jest doceniana i więcej ludzi może zobaczyć naszą działalność niż tylko takie małe strony, jak nasze. Nie wiem czy potrafię opisać, co czułam, gdy odbierałam nagrodę. Na pewno było to spore zaskoczenie, bo serce biło mi niesamowicie mocno. Czułam się jak na gali, gdzie rozdają Oscary, a my widzimy to tylko w telewizji. Towarzyszyła mi na pewno szczęście i euforia. Poza tym samym pobyt na zamku w Gniewie był niesamowity. Wszystko było tak eleganckie i prestiżowe. Nie ma słów, które mogą opisać to wydarzenie. Reasumując miłym było docenienie tego, co robimy, jako Koło Gospodyń. Niestety przez sytuację na świecie mogłam nagrodę odebrać jedynie sama, a bardzo chciałabym kogoś tam zabrać. Mogłabym wtedy dzielić to szczęście razem z innymi. Dodatkowo naładowałam swoje baterie, dzięki temu docenieniu nas i naszych małych stron. Chciałabym dodać, że było także piękne powitanie. Na otwarcie wystrzelono salwę. Zaprezentowano też kilka krótkich filmów ukazujących nominowane osoby. Wśród 45 osób zgłoszonych do tytułu, byłyśmy też my. To właśnie było dużym wyróżnieniem dla nas i docenieniem naszego wysiłku.
Maria Stasik – Sołtys i Przewodnicząca Stowarzyszenia Kobiet Aktywnych „Jezioranki”
Ja byłam mile zaskoczona, że dostałam zaproszenie do Gniewu na tą galę 2020. To pan wójt nominował nasze KGW no i jeszcze nominowana była orkiestra, nasza przodkowska. Miłe to było podziękowanie za naszą pracę, także czułyśmy się po prostu docenione, że pan wójt nas docenił. Ja się cieszę, że jestem sołtysem i prezesem tego stowarzyszenia. To tak wspólnie można coś zrobić, także wspólnie zrobiłyśmy dla naszego społeczeństwa i myślę, że zintegrowałyśmy społeczeństwo. Najważniejsze, że członkinie naszego stowarzyszenia chcą coś robić nawet dla siebie, czyli spotykać się, razem spędzać czas. Mamy piękną remizę, gdzie się możemy spotykać, ale też często spotykamy się u siebie w domu. Lubimy razem jeździć na wycieczki. Niestety, w tym roku ten koronawirus nas zastopował i naprawdę niewiele się dzieje. Ja po prostu nic nie organizuje, bo nie chce nikogo narażać. Uważamy, że zrobiłyśmy naprawdę dużo.