Przyjęto uchwałę o konsultacjach społecznych
13 listopada na sesji Rady Gminy po burzliwych dyskusjach radni podjęli uchwałę o konsultacjach społecznych w sprawie praw miejskich dla Sierakowic. To drugi akt prawa miejscowego, który dotyczy tego zagadnienia.
Dla przypomnienia, na poprzedniej sesji 30 września podjęto uchwałę o rozpoczęciu procedury nadania statusu miasta miejscowości Sierakowice. Przeciwnicy tego pomysłu chcieli odłożenia uchwały na później, tłumacząc, że potrzebne są najpierw konsultacje. Zwolennicy działania mówili: „Trzeba zacząć, a w toku wyjdzie co chcą mieszkańcy”. W ich narrację włączył się wójt Mirosław Kuczkowski prezentując zagadnienia związane z przekształceniami, które budzą najwięcej wątpliwości u mieszkańców.
Odpowiedź na większość z nich uspokaja i dowodzi, że największy wpływ na kształt relacji samorząd-mieszkaniec, po przekształceniu miejscowości w miasto, będą mieli nadal radni.
Ostatecznie „za” przyjęciem uchwały było 17 radnych, wstrzymała się dwójka: Sabina Krefta i Rafał Makurat. Z kolei „przeciw” byli radni: Robert Jakubek oraz Dorota Skierka.
Wątpliwości radnego Jakubka
Na ostatniej sesji radni pochylili się nad drugim aktem prawa miejscowego dotyczącego przekształcenia miejscowości w miasto. Podjęli uchwałę o konsultacjach społecznych w tej sprawie. Przed głosowaniem najwięcej wątpliwości miał radny R. Jakubek. Twierdził, że w ten sposób zostanie zlikwidowana uchwała o konsultacjach z 2017 r., która mówiła, że są one wiążące dla władz. Otrzymał wyjaśnienia od mecenasa gminy, że w poprzedniej uchwale konsultacje zarządzał wójt, a teraz prawo do tego będzie miała Rada Gminy i ona będzie miała wszelką moc decyzyjną w tej sprawie.
Odpowiedź ta musiała radnego uspokoić, gdyż w głosowaniu nie był „przeciwko”, ale wstrzymał się od głosu razem z radnym Rafałem Makuratem. 17 radnych głosowało „za”, a „przeciw” uchwale głosowali radni: Sabina Kreft i Witold Kobiela.
Do tematu będziemy powracać.
D. Tryzna




