Wyniki niedzielnych wyborów jednoznacznie pokazują, że mieszkańcy gminy Stężyca zaufali bardziej Ireneuszowi Stenclowi. W wyborach na wójta zdobył on 56,69 proc. poparcia. T. Brzoskowski uzyskał 43,21 proc.
Dla przypomnienia, I tura wyborów w tej gminie przyniosła zaskakujące wyniki, przynajmniej dla obserwatorów spoza jej terenu. Urzędujący od 14 lat wójt Tomasz Brzoskowski otrzymał tylko 36,59 proc. poparcia wśród mieszkańców. Natomiast jego przeciwnik Ireneusz Stencel aż 48,76 proc. poparcia. Aby wygrać, zabrakło mu nieco ponad 40 głosów.
Kampania przed II turą i jej efekty
Przed 21 kwietnia T. Brzoskowski starał się „naprawić” swoje błędy sprzed I tury. Rzutem na taśmę była jego piątkowa konferencja zamiast debaty.
W tym czasie I. Stencel „zbierał owoce” swojego zwycięstwa z 7 kwietnia. Poparcia udzielił mu trzeci kandydat Łukasz Wysocki, który zaapelował do swoich wyborców, aby w II turze poparli I. Stencla.
M.in. dzięki takim działaniom we wczorajszym głosowaniu otrzymał on 2809 głosów. Ostatecznie dało mu to 56,69 proc. poparcia i przyniosło zwycięstwo w walce.
Na T. Brzoskowskiego głosowało 2144 mieszkańców, co przełożyło się na 43,21 proc. poparcia.
Co istotne, nowo wybrany wójt gminy Stężyca ma idealną sytuację w radzie gminy, gdyż jeszcze przed II turą opowiedziało się za jego osobą 11 radnych. Daje to koalicji wójtowej zdecydowaną przewagę w samorządzie.
Frekwencja w wyborach wyniosła ponad 62 proc.
D. Tryzna