Gmina Kartuzy Wokół nas

Kartuzy. Jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego par z terenu gminy. Trzydzieści par świętowało zaległe ,,Złote Gody’’

Szalejący w ubiegłym roku Covid-19 uniemożliwił zorganizowanie uroczystości ,,Złotych Godów’’, które to obchodziło trzydzieści sześć par małżeńskich z terenu gminy. Niektóre z nich odwiedził wówczas burmistrz Mieczysław Grzegorz Gołuński. Dla pozostałych urząd gminy zorganizował uroczystość w ostatni czwartek. 

Choć na liście zaproszonych jubilatów było trzydzieści par, to ostatecznie do restauracji ,,Kaszubskiej’’ przybyło ich dwadzieścia siedem. Przywitali ich burmistrz M. G. Gołuński, wiceburmistrz Sylwia Biankowska oraz proboszczowie kartuskich parafii ks. prałat Piotr Krupiński i ks. Ryszard Różycki. Proboszcza parafii św. Wojciecha ks. dr Marka Trybowskiego usprawiedliwił burmistrz.

Dziękuję Wam za to, że przez te 50 lat tworzyliście i tworzycie polską, kaszubską rodzinę. Rodzina jest mocna wtedy, kiedy są w niej dziadkowie, rodzice, dzieci, wnuki i prawnuki. Jesteście najlepszym dowodem, że nawet w dzisiejszych czasach można przeżyć w małżeństwie pół wieku mówił do jubilatów włodarz miasta i gminy.

O znaczeniu wspólnoty małżeńskiej mówił również ks. R. Różycki.

Gdy przygotowujemy młodych do małżeństwa, którzy wahają się przed zawarciem małżeństwa, są niepewni siebie i czasów, to wy jesteście dla nich najlepszych przykładem. Świadczycie o wartości małżeństwa, jesteście dowodem, że z Bożą pomocą, można wiele osiągnąć – mówił proboszcz parafii św. Kazimierza.

Medal od Prezydenta i kosz prezentów od gminy

Jubilaci zostali udekorowani przez burmistrza Medalami Za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, które nadał Prezydent RP. Otrzymali oni również bogate kosze z upominkami od urzędu gminy. Każdy z jubilatów otrzymał również fotografię z uroczystości. Tę część uroczystości zakończyła lampka szampana i gromkie ,,Sto lat’’.

Czekając na poczęstunek burmistrz M. G. Gołuński zdążył jeszcze zapytać obecnych, czy pamiętają moment, kiedy po raz pierwszy się poznali. Ale nie doczekał się odpowiedź, natomiast otrzymał kilka, kiedy zapytał obecnych kto ma najwięcej wnuków. Okazało się, że jedni z jubilatów mają ich ponad dwadzieścia.

Podczas uroczystości nie zabrakło również akcentu solidarności z walczącą Ukrainą. Z tego m.in. też powodu w planie tegorocznych uroczystości nie było zabawy z tańcami.

D. Tryzna

Komentarze