Dziś przed południem, na zaproszenie Pomorskiego Zrzeszenia Hodowców Drobiu i Producentów Jaj i Instytutu w Puławach, w Kartuzach spotkali się hodowcy drobiu i jego przetwórcy z powiatu i spoza jego granic. W planach spotkania dominują dwa tematy: jak produkować, aby nie zanieczyszczać środowiska oraz jak przeciwdziałać rosnącym kosztom energii.
Spotkanie odbywa się w restauracji ,,Złota Jesień’’. Kilkudziesięciu przybyłych na konferencję przedstawicieli branży powitali organizator Daniel Olszewski szef agencji oraz Zygmunt Stromski wiceprezes Pomorskiego Zrzeszenia Hodowców Drobiu i Producentów Jaj. W jego wystąpieniu padło wiele słów o zagrożeniach, które czekają branżę i o sposobach współpracy tak, aby je pokonać. Prowadzący spotkanie już w słowie wstępnym zaznaczył, że jednym z ważniejszych tematów, który ma być poruszony to zobowiązanie, które zostało podjęte na styczniowym spotkaniu. Chodzi o zabezpieczenie hodowcom niższych cen energii. Będzie to możliwe, dzięki porozumieniu jakie udało się zawrzeć z firmą Risen Energy. Drugim tematem będą sprawy bioasekuracji. Będzie o nich mówił przedstawiciel Politechniki Bydgoskiej dr Mirosław Banaszak.
W agendzie spotkania dużo miejsca zostało poświęcone gospodarce obiegu zamkniętego, czyli jak produkować, aby mieć jak najmniejszy ślad węglowy.
– Pracujemy nad projektem ,,Bezpieczna ferma’’, czyli takim certyfikatem, który umożliwi wypracowanie lepszej, konkurencyjnej pozycji dla hodowców, którzy go uzyskają. Wynika to z tego, że ślad węglowy jest w UE niezmiennie tematem numer jeden. Mimo pandemii czy teraz wojny, polityka Unii Europejskiej wróci do swoich priorytetów odnośnie ,,Zielonego Ładu’’ – tłumaczył D. Olszewski.
Temat ten przedstawiany był m.in. przez przedstawiciela Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa. Dla zdefiniowania problemów, z którymi dziś mierzy się branża, zaproponował on uczestnikom spotkania ćwiczenia.
Aktualizacja tematu już wkrótce.
