Radni przyjęli plan finansowy przygotowany przez burmistrza i skarbnik urzędu na następny rok. Zaznacza się w nim spora różnica pomiędzy przychodami i wydatkami oraz znaczne pieniądze przeznaczone na inwestycje. Jak podkreślił w swoim wystąpieniu burmistrz Mieczysław Grzegorz Gołuński, potrzeb było znacznie więcej, bo aż na 60 mln zł, ale trzeba było je ,,ściąć’’.
Pierwszą z uchwał procedowaną na dzisiejszej sesji było ustalenie wieloletniej prognozy finansowej. Została ona przedstawiona radnym i wydawało się, że po ,,przegadaniu’’ na komisjach nie będzie do niej żadnych uwag. Nic bardziej mylnego. Radni opozycji mieli bardzo wiele pytań i zastrzeżeń, które w pewnym momencie przerodziły się w wyrzuty kierowane pod adresem władz i urzędu. Swoim zwyczajem burmistrz starł się dać ad vocem, co powodowało, że pojawiły się ,,wycieczki indywidualne’’ i obrady zaczęły przypominać standardową sesję. Na nic zdało się uspakajanie kolegów przez przewodniczącego Andrzeja Dawidowskiego. Szerzej o tym w osobnej relacji.
Budżet na trudne czasy
Założenia budżetu na następny rok przedstawił sam włodarz gminy.
– Wojna na Ukrainie i związane z tym wysokie ceny nośników energii spowodowały, że zachwiało to bardzo mocno stabilnością jednostek samorządu terytorialnego nie tylko naszej gminy, ale w całej Polsce. Przygotowaliśmy budżet naprawdę bardzo rozsądnie. Z ogromnym bólem w dziale inwestycji musieliśmy wiele zadań, które chcieliśmy zrealizować, ściąć o ponad 60 mln zł, żeby jakkolwiek scalić budżet. Grosz do grosza musieliśmy zgromadzić w taki sposób, aby budżet był realny na miarę naszych możliwości – mówił we wstępnie przekazu M.G. Gołuński.
W efekcie plan finansowy na rok 2023 przedstawiony przez burmistrza zakłada dochody gminy w wysokości ponad 181,7 mln zł. Na wydatki gmina zabezpieczyła kwotę przeszło 205 mln zł, z czego na inwestycje zaplanowano przeznaczyć 25,3 mln zł. Deficyt wynoszący 26,6 mln zł ma zostać pokryty z kredytu w kwocie 8,07 mln zł i wolnych środków w kwocie 18,5 mln zł.
– Żeby utrzymać pewien poziom realizacji zadań, musieliśmy też w tym budżecie i wieloletniej prognozie finansowej przewidzieć zaciągnięcie środków finansowych kredytowanych. Natomiast spoglądamy na tę sytuację z pewną nadzieją. Widzimy po niektórych rzeczach, że stabilizuje się sytuacja gospodarcza. Natomiast jest przed nami wiele bardzo ważnych zadań, które zostały ujęte w budżecie i są to zadania, na które mamy zapewnione środki dodatkowe. Te wszystkie zadania są naniesione w tym dokumencie, jaką jest uchwała budżetowa. Budżet w stosunku do roku poprzedniego jest mniejszy, ale to jest związane właśnie z tymi zadaniami, które zostały pomniejszone. Niemniej jest to bezpieczny budżet – mówił podczas sesji budżetowej burmistrz.
Jakie inwestycje zostaną wykonane w 2023?
Zdecydowanie najwięcej, bo przeszło 10 mln zł pochłoną inwestycje oświatowe. Rozbudowa ZKiW w Brodnicy Górnej poprzez budowę hali sportowej z łącznikiem wraz z przebudową oraz budową parkingu z układem komunikacyjnym pochłonie 5,75 mln zł. Rozbudowa budynku SP Nr 2 w Kartuzach poprzez budowę hali sportowej z łącznikiem oraz budowę parkingu wraz z układem komunikacyjnym to wydatek rzędu 3,5 mln zł. Na kompleksową rekultywację czterech kartuskich jezior gmina zabezpieczyła ponad 5,58 mln zł. Budowa kanalizacji sanitarnej w pięciu miejscowościach pochłonie ponad 4,36 mln zł. Na inwestycje drogowe gmina przeznaczy przeszło 2,35 mln zł.
Uchwała została przyjęta większością głosów.
Red.