Trzecią inwestycją, którą otwarto tego dnia było Hospicjum Stacjonarnego w Kościerzynie. Powstało na miejscu byłej pralni i kuchni szpitala. Na 650 m2 powstało m.in. 9 sal dwuosobowych i 2 sale jednoosobowe, gabinet zabiegowy, pokój socjalny, pomieszczenia dla personelu i wolontariuszy. Ponadto, powstał ogród zimowy z dostępem z siedmiu sal. Wymieniono windy, są nowe meble i wyposażenie niemedyczne m.in. łóżka wraz z szafkami przyłóżkowymi oraz wyposażenie gabinetu zabiegowego. Wejście do budynku zostało udostępnione dla niepełnosprawnych.
Inżynieria kosztów inwestycji
Koszt budowy hospicjum to 4,9 mln zł. Samorząd województwa pomorskiego przeznaczył na ten cel prawie 1,9 mln zł a Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej 1,5 mln zł. 390 tys. zł przekazał ze swego budżetu szpital. Powiat kościerski wyłożył 300 tys. zł. 280 tys. zł dołożyło miasto Kościerzyna. Jeżeli chodzi o gminy, to Kościerzyna i Nowa Karczma, odpowiednio 160 tys. zł i 71 tys. zł, Stara Kiszewa 70 tys. zł, Karsin 45 tys. zł, Dziemiany 44,4 tys. zł, Lipusz 38 tys. zł i Liniewo 20 tys. zł.
100 tys. zł na inwestycję wyłożył również powiat kartuski, choć niecały miesiąc temu w Kartuzach otwarto hospicjum domowe, ale jak to ujął starosta Bogdan Łapa ,,Niewykluczone, że do Kościerzyny będą trafiać również pacjenci z powiatu kartuskiego.
Opieka hospicyjna bardzo potrzebna
– Jestem dumny z tego, że istnieje medycyna paliatywna w Kościerzynie. Gwoli ścisłości zaczynaliśmy od 5 łóżek w 2004 roku. Teraz łącznie z hospicjum domowym maksymalnie możemy mieć 32 chorych, co jest nieprawdopodobnym postępem. Ta inwestycja, która dzięki samorządom, wytrwałości zarządu szpitala, dzięki wsparciu zwykłych ludzi, społeczeństwa kościerskiego, stworzyła warunki do pobytu chorych, moim zdaniem, wręcz idealne – mówił Arkadiusz Błaszczyk, lekarz kierujący hospicjum.
O potrzebie rozwijania tego typu opieki mówili podczas oficjalnego otwarcia obecni przedstawiciele samorządu pomorskiego, samorządu powiatu, wojewoda pomorski i starosta kartuski Bogdan Łapa.
– Ważne jest, żeby czas odejścia, często wynikający z choroby, był pełen ciepła i miłości. Dlatego jest ważne, kto pracuje z ludźmi w stanie terminalnym i kto potrafi dać im ciepło i najlepsze warunki spędzania ostatniego czasu. Godność człowieka wymaga szacunku na każdym etapie jego życia, także na tym ostatnim. Stworzyliście w Kościerzynie wspaniałe warunki, dzięki którym człowiek, który ma już świadomość tego, że odchodzi i np. musi pozostawić rodzinę – może doznać tutaj ciepła i miłości i to przeżywanej w bardzo godnych warunkach. Za to bardzo dziękuję – powiedział marszałek Mieczysław Struk.
D. Tryzna
Marzena Mrozek – prezes Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie:
Pacjent znajduje się na różnych etapach choroby, ale w sytuacji, gdy jest ona już nieuleczalna i nie można podjąć leczenia przyczynowego – proponujemy opiekę hospicyjną, na którą istnieje ogromne zapotrzebowanie. Musieliśmy na nie odpowiedzieć i stąd ta inwestycja. W mojej ocenie niezwykle ważne, bo głównym celem opieki paliatywnej jest zapewnienie pacjentowi jak najwyższej jakości życia na danym etapie choroby. Jeśli rodzina nie jest już w stanie opiekować się chorym – a przecież tak się zdarza – jesteśmy my. Przywołam tu wybitną postać księdza Jana Kaczkowskiego, który mówił o „pogodnym odejściu”, i o to właśnie chodzi. Cały nasz hospicyjny zespół tej dewizie jest podporządkowany.