Gmina Somonino Wokół nas

Somonino. Co na działce po byłej cegielni? Nie ma zgody na sortownię odpadów w centrum miejscowości

Wniosek dotyczący lokalizacji przy ul. Ceramicznej 8 sortowni odpadów został odrzucony przez wójta Mariana Kowalewskiego. U podstawy tej decyzji jest troska o mieszkańców Somonina, w których warunki życia i interesy uderzyłaby planowana inwestycja.

Somonino ma dziś około 3 tys. mieszkańców. Spora ich część mieszka na terenie ograniczonym z jednej strony DW224, a od zachodu ul. Kasztelańską. Te dwie trasy łączy ul. Ceramiczna. Teren ten przecinają dwie linie kolejowe. Pomiędzy nimi zlokalizowanych jest kilka firm, więc można mówić o tzw. terenach przemysłowych. Natomiast za torami, w kierunku ul. Kasztelańskiej i przy niej samej leżą tereny zabudowy mieszkaniowej i pola. Niedawno wybudowana, ,,nowoczesna’’ ul. Kasztelańska spowodowała, że zaczęły tam powstawać nowe domy. Tereny te stały się atrakcyjne pod zabudowę. Ich mieszkańcy i właściciele nowych działek cieszyli się z urokliwego miejsca pośród pól i przyrody, które do tego jest teraz bardzo dobrze skomunikowane.

Koniec sielanki?

Późnym latem ubiegłego roku teren byłej cegielni znajdującej się przy ul. Ceramicznej 8 został ogrodzony, a sam budynek, przez dziesięciolecia straszący pustymi oczodołami okien, zaczął być burzony. Okoliczni mieszkańcy zaczęli zadawać pytanie ,,Co tu będzie?’’. W odpowiedzi usłyszeli, że sortownia odpadów. Do urzędu trafił wniosek o wydanie decyzji na realizację przedsięwzięcia pt. ,,Przeniesienie istniejącej bazy magazynowo-transportowej z punktem przeładunkowym odpadów z ul. Ceramicznej 1 w Somoninie, na teren zlokalizowany przy ul. Ceramicznej 8’’. Na mieszkańców okolicy padł blady strach, gdyż pierwsze co skojarzyli z inwestycją, to zapach rodem z Szadółek. Zorganizowali się i podjęli działania, których celem byłoby uniemożliwienie tej inwestycji. Odbyło się wiele spotkań z udziałem przedstawicieli urzędu, wójta, jak również inwestora. Każda ze stron broniła swojego interesu.

Fakty

Jak wynika ze złożonych dokumentów, celem przedsięwzięcia miało być stworzenie bazy magazynowo-transportowej z punktem przesypowym odpadów komunalnych z terenu powiatu kartuskiego. Odpady komunalne miał być zbierane w ramach umów z gminami. Następnie miały być przeładowane na hali przeładunkowej do kontenerów, a potem przetransportowane do hali zagospodarowania odpadów. Część takich opadów jak gruz, czy złom planowano rozdrabniać i selekcjonować, a następnie przeładowywać do kontenerów i wywozić. Niektóre odpady tzw. niebezpieczne typu: farby, lekarstwa, oleje itp. planowano gromadzić w magazynie i po czasie transportować do odpowiednich podmiotów. Planowano również zbierać odpady inne niż komunalne oraz odpady od podmiotów gospodarczych. Byłyby one przywożone na teren bazy transportem inwestora. Cały ruch miałby odbywać się od ul. Ceramicznej. 

Wójt mówi ,,Nie’’

10 maja br. wójt gminy Somonino Marian Kowalewski wydał odmowną decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla tego przedsięwzięcia. Uznał, że inwestycja jest niezgodna z planem miejscowego zagospodarowania przestrzennego oraz powodowałaby zagrożenie środowiskowe. W oparciu o zgromadzony materiał stwierdzono, że planowana inwestycja jest ,,Budową nowego zakładu, czterokrotnie większego niż zakład, który prowadzi swoją działalność na ul. Ceramicznej 1’’. Analizując ten wątek stwierdzono, że ,,Odpady będą zbierane również z terenów o promieniu około 60 km w zasięgu bazy, co w prostym rozumieniu jest budową nowego zakładu o dużo większej powierzchni, o podobnej funkcji jak na ul. Ceramicznej 1’’. Natomiast jak czytamy w decyzji odmownej ,,Wnioskodawca wystąpił do wójta o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na przedsięwzięcia o tytule jak wyżej, co potencjalnie mogło wprowadzać w błąd’’.

Argumenty urzędu

Okazuje się, że ul. Ceramiczna i teren inwestycji objęty jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, uregulowanym uchwałą Rady Gminy Somonino z dnia 28 września 2006 r. Określa one te tereny, jako obszar zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. W opisie karty tego terenu istnieje zapis, że ,,wyklucza się działalność m.in. obiektów emitujących odory’’.

Jak czytamy w decyzji odmownej ,,Prowadzenie tego typu działalności na terenie podmiotowych działek niesie za sobą uciążliwość odorową na sąsiednich terenach. […] Taka działalność w bezpośrednim sąsiedztwie terenów zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, oddzielona wyłącznie pasem drogowym z ul. Ceramicznej pociąga za sobą znaczącą uciążliwość odorową, ale również hałasową. Dość lakoniczne określenie magazynowania odpadów na terenie bazy do momentu uzbierania partii transportowej ekonomicznie uzasadnionej nie jest możliwe do przyjęcia w takiej lokalizacji zakładu’’.

W decyzji odmownej urząd cytuje ,,Sam inwestor m.in. w piśmie z 14 kwietnia 20221r., przyznaje zamiar magazynowania odpadów mogących powodować uciążliwość odorową’’.

Stąd końcowy wniosek decyzji odmownej brzmi: ,,Emisja odorowa pozostaje więc wpisana w istotę przedsięwzięcia. Jej skala i planowane środki ograniczające emisje pozostają bez znaczenia z uwagi na stanowcze postanowienia planu w tym zakresie. Jako takie, zamierzanie pozostaje więc niezgodne z przywołanymi postanowieniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Niezgodność lokalizacji przedsięwzięcia z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego stanowi samodzielną przesłankę dla odmowy ustalenia środowiskowych uwarunkowań realizacji inwestycji’’.

Inwestorowi przysługuje prawo odwołania się od decyzji wójta.

D. Tryzna

Po starej cegielni zostały tylko ruiny. Co stanie na jej miejscu?

Komentarze