Gmina Dziemiany. Gminny Związek Ochotniczych Straży Pożarnych.
W OSP Dziemiany nie udało się w tym roku zrobić tradycyjnego podsumowania działań jednostki za 2019r. Na przeszkodzie stanął wybuch epidemii koronawirusa. Dziś przy okazji Święta Strażaka pokazujemy jaki jest stan OSP w gminie.
Na terenie gminy Dziemiany działa pięć jednostek OSP, z czego dwie są wpisane w Krajowy System Ratownictwa Gaśniczego: OSP w Dziemianach i OSP w Raduniu. Pozostałe jednostki zlokalizowane są w Trzebuniu, Kaliszu i Piechowicach.
Zaplecze KSRG
Jednostka OSP w Dziemianach dysponuje remizą z garażem na trzy samochody. Obecnie realizowana jest również wiata na czwarty pojazd. Druga co do wielkości jednostka OSP w Raduniu ma tylko jednostanowiskową remizę. Druhowie korzystają wiekowego pojazdu marki Mercedes, a z uwagi na fakt wpisania do KSRG powinni mieć jeszcze przynajmniej jeden samochód do ratownictwa drogowego. Ponadto od kilku lat zabiegają o dobudowanie drugiego boksu garażowego. Możliwe, że w tym roku uda się to zrealizować dzięki temu, że gmina Dziemiany zarezerwowała dla jednostek 80 tys. zł na rozbudowę dwóch remiz – tej w Raduniu oraz w Kaliszu.
Druhowie z mniejszych jednostek
Remiza druhów z Kalisza jest w budowie. Strażacy są wyposażeni w mały lekki samochód nieuzbrojony, który pozyskano z Urzędu Morskiego. Jak podkreśla prezes gminnego ZOSP RP Piotr Laska, ta jednostka dopiero się rozwija, nie ma jeszcze nawet systemu powiadamiania.
Druhowie OSP w Trzebuniu w ubiegłym roku otrzymali używany samochód w dobrym stanie, dzięki staraniom prezesa dh Mieczysława Jenty, który jako radny przekonał samorząd do wsparcia zakupu. Dorzucili się również mieszkańcy, którzy przekazali na ten cel środki z Funduszu Sołeckiego.
Druhowie z OSP w Piechowicach wyposażeni są w busa i w trakcie akcji gaśniczych wspierają swoich kolegów w prowadzeniu linii zasilania gaśniczego w przypadku dużych pożarów.
Interwencje w 2019 r.
W ubiegłym roku strażacy z OSP Dziemiany interweniowali przy 22 pożarach i 51 miejscowych zdarzeniach. Odnotowali również 4 alarmy fałszywe. Druhowie z Radunia po 13 razy wyjeżdżali do pożarów i miejscowych zagrożeń, a dwa razy byli wzywani bez potrzeby. OSP Trzebuń również było obecny przy 13 akcjach gaśniczych, przy ośmiu innych zagrożeniach. Tylko raz alarm okazał się fałszywy. Strażacy z Piechowic wyjeżdżali do 8 pożarów i dwóch miejscowych zagrożeń, natomiast trzy razy ogłaszano fałszywy alarm. Jednostka z Kalisza w ubiegłym roku pracowała jedynie przy sześciu miejscowych zagrożeniach.
S.SZ
Rozmowa
Z Piotrem Laską, prezesem gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Dziemianach, rozmawiał Dariusz Tryzna.
Dariusz Tryzna: Panie prezesie, jak przedstawia się wyposażenie jednostek? Czy w zeszłym roku doszło coś na stan OSP?
Piotr Laska: W zeszłym roku jednostki pozyskały sporo wyposażenia indywidualnego. Część została zakupiona z programu 5000+, który firmował Fundusz Sprawiedliwości. Dodatkowo niektóre pozyskały środki przekazane im z Funduszu Sołeckiego. Także podsumowując w zeszłym roku nasze jednostki dość dobrze się dosprzętowiły.
W tym roku będzie tego zapewne mniej. Chociaż złożyliśmy też wniosek o dofinansowanie do zarządu wojewódzkiego i też dostaliśmy z tego jakieś 8 tys. zł. My będziemy musieli dołożyć jakieś 13 tys. zł. Nie wiem, czy z wszystkiego skorzystamy. Mamy tez inne wydatki.
DT: Czy te wydatki dotyczą aktualnej sytuacji, czyli walki z epidemią koronawirusa?
PL: Tak. Trzeba było na rzecz jednostek zakupić maseczki, kombinezony, płyny dezynfekujące. Na to zostało już przeznaczone kilka tysięcy złotych. Ważne jest to, że jednostka OSP Dziemiany jest wytypowana do wspierania działań związanych z kwarantanną mieszkańców. Jeżeli jest potrzeba to wtedy druhowie z Dziemian jadą z pomocą. Oczywiście z zachowaniem odpowiednich procedur. Druhowie z OSP Raduń już dwukrotnie robili dezynfekcję wszystkich miejsc i budynków użyteczności publicznej w gminie. To się chwali. Kombinezon pożyczyła nam Komenda Powiatowa PSP a gmina kupiła środek wirusobójczy. Wszyscy działamy, żeby było dobrze.
DT: Czy w jednostkach przybywa druhów? Czy pojawiają się młodzi druhowie, członkowie MDP?
PL: MDP, takie formalne jest przy OSP w Dziemianach. Dużo młodzieży jest również w Raduniu. Nie ukrywam, że ich jest coraz mniej. Widzę, że trzeba ten zapał podlewać, żeby on nie zgasł u tych młodych adeptów. To jest trudna sprawa, bo strażak musi być czujny 24 godziny na dobę. Niestety wszyscy pracujemy, mamy swoje obowiązki i kiedy syrena zawyje czasami jest tak, że jest tylko dwóch trzech strażaków. Musi być ich więcej. Póki co nie mamy takich problemów, żeby doszło do sytuacji, żeby ktoś nie wyjechał. Takiej sytuacji jeszcze nie było, ale nie możemy dopuścić do tego, że tego munduru bojowego nie będzie miał kto ubrać.
DT: Czy w tym roku druhowie w waszych jednostkach będą świętować?
PL: Koronawirus popsuł nam szyki. Od kilku lat Św.Floriana obchodzimy hucznie. Ksiądz proboszcz odprawia mszę św. w intencji strażaków. Dalej jest przemarsz z orkiestrą przez całą wieś. Mamy uroczysty apel gdzie wręczamy odznaczenia zasłużonym strażakom. W tym roku tego wszystkiego nie będzie. A odznaczenia są przygotowane. Oprócz druhów odznaczonych przez zarząd powiatowy i wojewódzki chcieliśmy odznaczyć dodatkowo jeszcze sześciu . Chodzi o zasłużonych najstarszych strażaków z trzech jednostek. Dla nich przygotowaliśmy Złoty Medal „Zasłużony dla pożarnictwa”. Jeden mieliśmy w gratisie, a pięć zarząd gminny zakupił.
DT: Dziękuję za rozmowę.