Miasto Kościerzyna Wokół nas

Kościerzyna. Zmiana taryf za ciepło. KOS-EKO zmuszone zostało podnieść ceny dostarczanego mieszkańcom ciepła

Ceny węgla, który w tym roku mocno podrożał spowodowały, że miejska spółka dostarczająca ciepło musiała dokonać nowej kalkulacji swoich taryf. Wzrost samych kosztów węgla o 60 procent spowodował, że stawki za ciepło zostały podwyższone średnio o około 14 procent. 

To czego obwiał się Robert Fennig prezes KOS-EKO, w rozmowie z nami z listopada br., stało się faktem. Od wczoraj weszły w życie nowe, wyższe średnio o 12-15 procent taryfy za ciepło. Będą one obowiązywać przez najbliższych dwanaście miesięcy. Jak tłumaczy prezes KOS-EKO Robert Fennig, wyższe stawki narzucone są przez wzrost kosztów zakupu miału węglowego.

– Na początku tego roku cena zakupu tony miału wyniosła niecałe 300 zł. Dziś na światowych rynkach ceny węgla wahają się między 500-550 zł za tonę. Co ważne, udział kosztów paliwa w ogólnych kosztach produkcji ciepła przez naszą spółkę to obecnie ponad 40 procent i wynosi ponad 5,2 mln zł. Dla porównania dodam, że w ubiegłym roku koszty te wyniosły 3,2 mln zł, były więc niższe o prawie 60 proc. – tłumaczy prezes spółki  

Winne wymogi europejskiego ,,Zielonego Ładu’’  

Zapisy ,,Zielonego Ładu’’ powodują, że polskie ciepłownictwo, które przeważnie oparte jest na węglu musi ponosić większe koszta.  Z jednej strony wynikają one z szalonego wzrostu cen praw do emisji dwutlenku węgla. I choć przedsiębiorstwo pracuje intensywnie nad projektami, które przyczynią się do zmniejszenia spalania węgla, to pojawiają się kolejne problemy. Bowiem wymogi zapisu narzucają konieczność przystosowania się do nowych wymogów ochrony środowiska. To m.in. warunek dostosowania infrastruktury do zaostrzających się norm i standardów emisji spalin. Ma to istotny wpływ na cenę ciepła i generuje przymus realizacji kolejnych modernizacji. Te z kolei wiążą się z wielomilionowym nakładami. Są to inwestycje związane m.in. z wymianą sieci ciepłej na taką, która zapewni mniejsze straty na przesyle ciepła i bezpieczeństwa dostaw.

– Bez przeprowadzenia tych koniecznych inwestycji spółka nie byłaby w stanie spełnić coraz bardziej wymagających kryteriów związanych z ochroną środowiska. Niemniej chcę zapewnić, że uczynimy wszystko co będzie możliwe, aby odbiorcy mogli być zadowoleni ze świadczonej usługi ciepła, a komfort, bezpieczeństwo i wygoda pozostaną na takim najwyższym poziomie – podsumowuje prezes spółki.

red.

Komentarze