Gmina Żukowo Wywiady

Region. Ruch spółdzielczy w Pomorskiem trzyma się dobrze

W ostatnim czasie miały miejsca wydarzenia, które pokazują dobrą kondycję gminnych spółdzielni w powiecie kartuskim. Na szczególną uwagę zasługuje tu GS Żukowo, która doceniona została przez Radę Programową Hitu Samorządowego. Na tym wydarzeniu Mieczysław Woźniak – prezes spółdzielni nagrodzony został specjalnymi laurami.

Ruch spółdzielczy w Polsce zrodził się na początku XIX wieku. Jego rozkwit przypadł na drugą połowę ubiegłego wieku. Choć zmiany, które zaszły po 1989 roku wycisnęły piętno na tego rodzaju działalności gospodarczej, to jak usłyszeliśmy te spółdzielnie, które podołały im mają się dziś całkiem nieźle.

Wzór dla działalności spółdzielczej

W Polsce spółdzielnie działają w oparciu o prawo spółdzielcze. Są dobrą szkołą demokracji i obywatelskiej aktywności. Jedną z najważniejszych cech, które charakteryzują sektor spółdzielczy to fakt, że są one towarzyszeniem osób, a nie kapitału. Przynależność do nich jest dobrowolna.

Pięknie o ruchu spółdzielczym wypowiadał się Św. Jan Paweł II

„Spółdzielnia zakłada dowartościowanie roli każdego z członków wspólnoty, chroniąc w ten sposób słuszne interesy osoby ludzkiej.”

Utytułowana GS Żukowo

Wzorem organizacji spółdzielczej niewątpliwe jest Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska” w Żukowie. Jej produkty zdobywają rokrocznie tytuły rożnych konkursów. W tym roku jej chleb Św. Antoniego oraz kiełbasa kartuska z pieca dostały tytuł Produktu Roku i Jubileuszowy Hit, podczas gali Gospodarczo – Samorządowego Hitu Regionów na zamku w Gniewie na początku października br.

Dodatkowo podczas tego wydarzenia Mieczysław Woźniak – prezes GS Żukowo otrzymał tytuł Auxilia Subministrat. W laudacji otrzymać można było:

„Za osobiste zaangażowanie, otwartość serca, wspieranie i pomoc społeczności lokalnej”.

Swoją pozycję w środowisku prezes M. Woźniak potwierdził podczas gali Jubileuszu 75-lecia Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Wejherowie, która odbyła się 1 października. Jako wiceprzewodniczący Zebrania Ogólnego Krajowej Rady Spółdzielczej w Warszawie gratulował swojemu przedstawicielowi – Zbigniewowi Kowalczykowi tak pięknego jubileuszu.

D. Tryzna

Rozmowa

…”To nagroda dla wszystkich pracowników GS Żukowo”…

Dariusz Tryzna: Wiem z rozmów z przedstawicielami środowiska, że jest Pan osobą znaczącą w ruchu spółdzielczym.

Mieczysław Woźniak: Proszę nie przesadzać. Jestem Prezesem Związku Rewizyjnego w Gdańsku. Nadzoruję prace wszystkich spółdzielni działających na terenie dawnego województwa gdańskiego. Od chwili powstania tej spółdzielni, koledzy jakoś tak mnie wybrali i od tamtego czasu tą funkcję pełnię. Oprócz tego głosami kolegów spółdzielców zostałem wybrany wiceprzewodniczącym Zebrania Ogólnego Krajowej Rady Spółdzielczej w Warszawie. Moja obecność w Wejherowie na Jubileuszu 75-lecia Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” związana była właśnie z tą funkcją, ponieważ w czasie pandemii koledzy z Warszawy mniej jeżdżą, a w związku z tym mnie przyszło reprezentować Krajową Radę Spółdzielczą na tym wydarzeniu.

D.T.: W takim razie jest Pan najbardziej kompetentną osobą, żeby odpowiedzieć na pytanie, jaka jest kondycja ruchu spółdzielczego na Pomorzu?

M.W.: Myślę, że na Pomorzu nasze spółdzielnie, w porównaniu do innych działających w kraju, trzymają się dobrze. Różnie to wygląda w różnych spółdzielniach, ale ta zasadnicza, jakby statutowa działalność została w większości zachowana. W całym województwie są trzy masarnie, dziesięć piekarni i dwie mieszalnie pasz. Z tego jedna piekarnia i jedna masarnia u nas. A mieszalnia w Kolbudach i Sierakowicach. Podsumowując w dawnym województwie gdańskim jest 20 działających spółdzielni. 

D.T.: Widać, że spółdzielnie odchodzą powoli od handlu, który kiedyś był ich mocną stroną w działalności gospodarczej.

M.W.: W handlu ogólnie sytuacja jest trudna. Jest ogromna konkurencja. Poza tym powstało wiele sieci, które jednorazowo kupują więcej towarów, więc mają większą możliwość negocjacji, jeżeli chodzi o ceny. Wtedy są bardziej konkurencyjne.

Poza tym jesteśmy spółdzielnią, a statut jej mówi, że ma służyć dobru społeczeństwa. Instytucje rządowe powinny pomagać spółdzielniom w ich działaniu, wspierać je. Do tej pory tego nie doczekaliśmy się. Część naszego środowiska uważa, że jesteśmy nawet gorzej traktowani niż inne formy działalności gospodarczej. Chodzi np. o podwójnie opodatkowanie. Bo raz płacimy podatek dochodowy, a później jeśli wypracujemy zysk, to płacimy podatek od dywidendy. Według mnie te środki powinny być przeznaczone na rozwój. Wtedy nasze spółdzielnie rozwijałyby się bardziej.

D.T.:  Ja widzę, że przynajmniej spółdzielnie na Pomorzu znalazły swoje miejsce. Otóż ja sam kupuję wasze pieczywo i wędliny. Zauważam, ze od jakiegoś czasu ludzie dojrzeli i doceniają wyroby produkowane przez lokalnych wytwórców.

M.W.:  Ja bym się nie chciał wypowiadać na temat innych firm, ale z całą odpowiedzialnością za te słowa informuję, że w masarni i piekarni nie stosujemy żadnych sztucznych konserwantów. W związku z tym nasze wyroby są nieco droższe, ale smaczne. Od dawien dawna nie słyszę narzekań na jakość naszych produktów. A dodatkowo istnieje cały czas dynamika wzrostu sprzedaży. Dopracowaliśmy się marki. Jeśli ktoś mówi, że idzie do GS po pieczywo, czy wędliny to wiadomo, że idzie po smaczne i zdrowe jedzenie.

D.T.: Jakość tych produktów i ich renomę doceniła kapituła Hita Gospodarczo -Samorządowego. Nagroda szczególna powędrowała również do Pana, jako Prezesa spółdzielni.

M.W.: Ja bym chciał to skwitować jednym zdaniem. Otrzymał to Mieczysław Woźniak, ale ja traktuję to jako nagrodę dla naszych pracowników. Cieszę się, że po pierwsze – jest to prestiżowa nagroda, po drugie, że za dobrą pracę ludzie powinni być wynagradzani. Skoro kapituła uznała, że nas należy wyróżnić to znaczy, że w ich ocenie dobrze pracujemy. Ale to nie znaczy, że już lepiej nie można. To nas będzie mobilizowało do dalszej, dobrej, wydajnej pracy. To jest takie koło napędowe. Chcemy też przekonać kapitułę, że nas zmobilizowali do wprowadzenia jeszcze nowszych rozwiązań technologicznych. Nagrodą zobowiązali nas do dalszych działań na rzecz pracowników firmy i naszych klientów.

D.T: Dziękuję za rozmowę. 

Komentarze