Gmina Kartuzy Wokół nas

Kartuzy. Co dalej z budową „obwodnicy kwiaciarni”?

Trwa procedura przetargowa. Oponenci inwestycji liczą na cud.

Chęć budowy drogi łączącej ul. Wzgórze Wolności z ul. Jeziorną wyraziło aż 11 podmiotów. Miasto jest w trakcie procedury przetargowej. Te ostatki czasu wykorzystują również oponenci inwestycji. W ubiegłym tygodniu do naszej redakcji trafił ich apel, w którym mówią o chęci porozumienia się z miastem w sprawie inwestycji i twierdzą, że nie trzeba budować drogi, aby dokończyć promenadę.

O budowie alternatywnego połączenia ulic: Wzgórze Wolności i Jeziornej, nazwanego przez oponentów „obwodnicą kwiaciarni”, jest głośno od wielu miesięcy.

To inwestycja, którą miasto realizuje w ZRiDzie. To procedura, która pozwala na wywłaszczenie dotychczasowych właścicieli nieruchomości. Wystarczy tylko uzyskać pozwolenie na budowę. Budowa tej drogi została wyceniona na 2,2 mln zł. Jak twierdzą władze miasta, jej głównym celem jest zapewnienie dojazdu i dojścia do promenady oraz jej dokończenie.

29 kwietnia ogłoszono przetarg na wyłonienie wykonawcy tego zadania. Po jego otwarciu 16 maja okazało się, że spłynęło aż 11 ofert i wszystkie o dziwo są poniżej zaplanowanej kwoty. Zleceniodawca analizuje jeszcze oferty.

Stanowisko oponenta inwestycji

Od samego początku z inwestycją nie zgadza się właścicielka kwiaciarni Danuta Zaremba. Twierdzi, że droga mocno utrudni prowadzenie biznesu, gdyż przebiega przez jej teren stoiska plenerowego.

23 maja do naszej redakcji trafiło oświadczenie D. Zaremby i Mirosława Miłosz, właścicieli terenów przy Jeziorze Karczemnym. Podtrzymują w nim swoją „otwartość do prowadzenia rozmów, które przyczynią się do wypracowania polubownego rozwiązania”. Uważają, że można dokończyć budowę promenady bez konieczności budowy „obwodnicy kwiaciarni”.  Kończą apel słowami: „liczymy, że zdecyduje rozsądek i rozwaga włodarza Kartuz i radnych Rady Miejskiej”.

D. Tryzna

Fragmenty apelu D. Zaremby i M. Miłosza

(-) Od samego początku, kiedy pojawiły się plany dotyczące zagospodarowania brzegów Jez. Karczemnego wyrażaliśmy pełną gotowość do współpracy i dialogu. Zawsze zależało nam i nadal zależy, aby powstał ogólnodostępny ciąg pieszo-rowerowy, który pozwoliłby wszystkim mieszkańcom Kartuz i turystom cieszyć się urokami tego miejsca oraz bezpiecznie i aktywnie spędzać czas.

W pełni popieramy ideę utworzenia takiej ścieżki, która połączy istniejące fragmenty tworząc spójną i atrakcyjną przestrzeń rekreacyjną. Wierzymy, że taka inwestycja przyczyni się również do promocji naszego miasta.

W związku z powyższym pragniemy publicznie potwierdzić to, co deklarowaliśmy od wielu lat w rozmowach i pismach: jesteśmy gotowi dobrowolnie przeznaczyć część naszych nieruchomości – pas bezpośrednio przylegający do linii brzegowej Jez. Karczemnego – w celu budowy planowanego ciągu pieszo-rowerowego. Nasze stanowisko w tej kwestii pozostaje niezmienne od lat i liczymy, że nasza otwartość na współpracę zostanie wreszcie wzięta pod uwagę przy projektowaniu i realizacji tej ważnej dla społeczności inwestycji.

Komentarze