W przypadku przemocy w rodzinie kluczowa jest reakcja policji
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie w ostatnim czasie interweniowali kilkukrotnie w sprawach dotyczących przemocy domowej. Zgłoszenia pochodziły zarówno z samego miasta, jak i z terenu powiatu. Ich skala i brutalność unaoczniają, że przemoc w rodzinie nadal pozostaje realnym i poważnym problemem społecznym.
Do jednego z najbardziej szokujących incydentów doszło 30 czerwca, gdy do komendy zgłosiła się kobieta pobita przez własnego brata. 57-latek nie tylko ją uderzył, ale także groził jej śmiercią. Ofiara czuła się realnie zagrożona. Sprawca został szybko zatrzymany przez policjantów, a przy nim znaleziono narkotyki – marihuanę i amfetaminę. Po przesłuchaniu usłyszał zarzuty pobicia, gróźb karalnych i posiadania środków odurzających. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Dzień później, 1 lipca, do Posterunku Policji w Karsinie zgłosiła się kobieta, która poinformowała, że została pobita przez swojego męża. 57-latek został zatrzymany, a na miejscu interwencji funkcjonariusze rozpoczęli procedurę „Niebieskiej Karty”, dokumentującą podejrzenie przemocy domowej. Mężczyzna odpowie przed sądem – grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Krewka kobieta
Kolejna interwencja miała miejsce wieczorem 2 lipca w jednym z kościerskich mieszkań. Tym razem sprawczynią była 36-letnia kobieta, która wszczęła awanturę, wykazując agresję wobec swoich znajomych. Na tym jednak nie poprzestała – zaatakowała interweniujących funkcjonariuszy, naruszając ich nietykalność cielesną i znieważając słownie. Kobieta została obezwładniona i zatrzymana. Usłyszała zarzuty, za które grozi jej do dwóch lat więzienia.
Kilka dni później, 6 lipca, policja ponownie musiała interweniować – tym razem w jednej z miejscowości w gminie Kościerzyna. W mieszkaniu doszło do domowej awantury, w której uczestniczył 27-letni mężczyzna. Zakłócał porządek, a w trakcie czynności funkcjonariusze ustalili, że jest on osobą poszukiwaną w celu odbycia rocznej kary więzienia. Został zatrzymany i wkrótce trafi do zakładu karnego.
Nie bać się zgłoszenia
Wszystkie te przypadki, choć różne pod względem przebiegu i uczestników, łączy jeden wspólny mianownik – przemoc w rodzinie. To zjawisko, które może przyjmować różne formy: od fizycznych napaści, przez groźby, po psychiczne znęcanie się. Często eskaluje latami, zanim ofiary zdecydują się szukać pomocy. Każde zgłoszenie jest ważne, a reakcja organów ścigania – kluczowa. Społeczne przyzwolenie na przemoc domową musi być zdecydowanie i jednoznacznie potępione, a sprawcy – pociągani do odpowiedzialności. Tylko w ten sposób możliwe jest budowanie bezpiecznego otoczenia dla ofiar oraz przeciwdziałanie kolejnym tragediom.
Info KPP/opr.red
