„Druh Krystian ratował ten świat, aż do swojego ostatniego oddechu”
W miniony czwartek odbył się pogrzeb tragicznie zmarłego w czasie akcji ratowniczej w Kawlach strażaka-ochotnika Krystiana Dułaka. Na uroczystości przybyły tłumy mieszkańców oraz władze Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Po mszy świętej kondukt żałobny przemaszerował na cmentarz, gdzie odbyło się ostatnie pożegnanie.
Oprócz pogrążonej w smutku rodziny w uroczystościach udział wzięli przyjaciele zmarłego, druhny i druhowie Ochotniczych Straży Pożarnych, a także funkcjonariusze i pracownicy cywilni Państwowej Straży Pożarnej na czele z komendantem głównym PSP nadbryg. Wojciechem Kruczkiem. Obecny był także jego zastępca, kierujący akcją ratowniczą pożaru w Kawlach nadbryg. Grzegorz Szyszko oraz prezes Zarządu Głównego ZOSP RP Waldemar Pawlak. Przybyli także parlamentarzyści, samorządowcy różnego szczebla oraz mieszkańcy. Mszy świętej przewodniczył biskup gdański Wiesław Szlachetka. Orkiestra reprezentacyjna Morskiego Oddziału Straży Granicznej zapewniła oprawę muzyczną. Śp. Druh Krystian Dułak został pośmiertnie odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, Odznaką Świętego Floriana „Za Zasługi dla Społeczności Lokalnej” oraz Złotym Znakiem Związku OSP RP. Warto przypomnieć, że Krystian Dułak jako pierwszy w województwie pomorskim został za życia odznaczony Krzyżem Rycerskim Świętego Floriana – najwyższym i najbardziej prestiżowym odznaczeniem, jakie nadaje się strażakom ochotnikom.
Warta honorowa uhonorowała zmarłego strażaka
W mowie pożegnalnej prezes Zarządu Głównego ZOSP RP Waldemar Pawlak podkreślał heroizm i codzienne poświęcenie zmarłego strażaka, przywołując najchlubniejsze karty z jego życiorysu.
– Dziękujemy Bogu za dar jego służby i poświęcenia. Łączymy się z rodziną w waszym cierpieniu i smutku. Pocieszyć was możemy jednak tym, że wasz kochający mąż, ojciec, syn, wstąpił dzisiaj do panteonu narodowych bohaterów – powiedział prezes ZOSP RP W. Pawlak. Stał się wzorem i ideałem dla młodych ludzi, dla strażaków, dla rycerzy Św. Floriana. Druh Krystian ratował ten świat aż do swojego ostatniego oddechu. Żegnamy cię druhu tylko na jakiś czas, bo wierzymy, że ponownie spotkamy się, gdy Bóg powoła nas w dniu ostatecznym – dodał prezes ZOSP. Przejmujących przemówień pożegnalnych ściskających serce było więcej. Wartę honorową przy trumnie obleczonej biało czerwoną flagą pełnili komendant główny PSP i jego zastępca, komendant wojewódzki PSP st. bryg. Jacek Niewęgłowski oraz prezes ZOSP. Kondukt żałobny z udziałem tysięcy mieszkańców wypełnił ulice Sierakowic, przepełniając je smutkiem i zadumą.
BM
