Powiat kartuski Szkolnictwo Wywiady

Czy „Zdalna Szkoła” poprawi jakość e-nauczania?

Powiat kartuski. Nauczanie w cieniu koronawirusa

Pojawiło się wiele słów krytyki wobec przebiegu zdalnego nauczania. Wśród zarzutów, oprócz niedostatecznego przygotowania szkół do tego typu lekcji, pojawiły się również braki sprzętowe. Rząd zaproponował projekt „Zdalna Szkoła”, w ramach którego do uczniów trafić mają laptopy. Czy to wystarczy, aby rozwiązać problem?

Wszystkie placówki oświatowe mają póki co pozostać zamknięte do 26 kwietnia, chociaż słychać głosy, że taka sytuacja ma potrwać dłużej – nawet do końca roku szkolnego. Od ponad miesiąca uczniowie zamiast w szkolnych ławkach zasiadają przed komputerami, laptopami i innymi urządzeniami z dostępem do Internetu. Jak się jednak okazało wielu z nich nie ma takiej możliwości.

Pomoc rządu

W odpowiedzi na te potrzeby rząd wdrożył projekt „Zdalna Szkoła”, w ramach którego samorządy mogły pozyskać do 100 tys. zł dofinansowania na zakup laptopów dla uczniów. Jest finansowany z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Wnioski złożyły wszystkie samorządy z powiatu kartuskiego. Na początku kwietnia zapadła decyzja o przyznaniu dofinansowania w wysokości 100 tys. zł dla powiatu kartuskiego, gminy Kartuzy, gminy Żukowo i gminy Sierakowice, 70 tys. zł dla gmin Przodkowo, Somonino i Stężyca oraz 60 tys. zł dla gminy Chmielno i gminy Sulęczyno.

Rozdysponowanie środków

To na barkach samorządów spoczywa zakup sprzętów, jednak bezpośrednio o ich przekazaniu decydować w większości przypadków będzie dyrekcja szkoły. Komputery mają trafić do tych domów, w których z uwagi na dużą liczbę uczniów – rodzeństwa, nie ma możliwości udziału w e-lekcjach.

Jak informują władze gminy Żukowo do 13 szkół trafi łącznie 66 laptopów dostosowanych do potrzeb zdalnego nauczania. Co ciekawe, również same szkoły z gminy Żukowo zdecydowały się na użyczenie najbardziej potrzebującym uczniom ponad 100 szkolnych komputerów. Kwestią rozdysponowania sprzętu zajmują się dyrektorzy. Powiat kartuski zadecydował o przeznaczeniu otrzymanych środków na zakup komputerów z oprogramowaniem oraz mobilnego dostępu do Internetu.

Czy to rozwiąże problem?

Bez wątpienia zakup tego sprzętu przyczyni się do zwiększenia dostępności do e-nauczania, szczególnie dla rodzin, w których jest kilkoro dzieci w wieku szkolnym. Więcej komputerów nie rozwiązuje jednak pozostałych trudności. Według opinii uczniów, wielu nauczycieli zdaje się chcieć nadrobić zaległości w trakcie pandemii. Nie raz słyszy się: „zawalają nas materiałem i nawet nie wiem, kiedy to zdążę zrobić”. Z drugiej strony, wielu nauczycieli nie radzi sobie ze skomplikowanym systemem wprowadzania materiałów na platformy nauczania. Trudno również rzetelnie zweryfikować przyswojoną przez uczniów wiedzę.

Dobra platforma, ale nie w kryzysie

Wśród problemów w związku ze zdalnym nauczaniem bardzo często wymienia się zawieszające się połączenia internetowe i platformy nauczania.

– Platforma Librus została wdrożona już w ubiegłym roku we wrześniu, jednak nie była przewidziana na sytuacje kryzysowe. Firma nie zabezpieczyła się w odpowiednią ilość serwerów, dlatego Librus siada. Sytuacja wygląda katastrofalnie – mówił  Michał Melibruda, wójt gminy Chmielno.

Co ciekawe, pojawiały się też opinie, że problemy z zawieszającym się systemem wynikają z przeciążenia sieci internetowej, kiedy w godzinach popołudniowych mieszkańcy korzystają z „życzliwości cywilizacji”.

– Wydawałoby się, że kiedy część ludzi jest w pracy do południa wszystko powinno działać dobrze, ale tak nie jest. Po prostu Librus źle działa – dodaje wójt M. Melibruda.

S.SZ

„W końcu nawiązał się silny most komunikacyjny między rodzicami uczniów a nauczycielami”

Z Andrzejem Karczewskim, wicedyrektorem Szkoły Podstawowej nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Kartuzach rozmawiała Sylwia Szreder.

Sylwia Szreder: Czy program „Zdalna Szkoła” faktycznie może się przyczynić do jakości zdalnego nauczania?

Andrzej Karczewski: Na dzień dzisiejszy, laptopy z tego programu jeszcze nie trafiły do naszej szkoły, ale kiedy się tak stanie trafią do uczniów, którzy nie posiadają w ogóle komputerów lub mają ograniczony dostęp do sprzętu. Ma to pomóc w uczestniczeniu w zajęciach on-line oraz w wykonywaniu zadanych prac domowych. Więc można powiedzieć, że dla tych uczniów faktycznie ta jakość wzrośnie.

S.SZ: Jak przebiegają te zajęcia on-line?

A.K: Zdalne nauczanie w Szkole Podstawowej Nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Kartuzach prowadzone jest za pomocą dwóch głównych kanałów informacyjnych.  Na początku za pośrednictwem dziennika elektronicznego VULCAN nauczyciele przesyłali uczniom szczegółowe opisy zajęć, instrukcje wykonania zadań, linki do filmów edukacyjnych, linki do ćwiczeń online itp. W tym momencie, stosownie do zaleceń MEN, dyrekcja szkoły rozpoczęła wdrażanie systemu nauki zdalnej, wykorzystującej aplikację MS Teams. Było to o tyle prostsze dla naszej szkoły, iż od kilku lat wykorzystywaliśmy chmurę Microsoft Office 365. Natychmiast rozpoczęliśmy zakładanie kont w systemie oraz kont uczniów w  dzienniku elektronicznym VULCAN. Przesłano nauczycielom instrukcje, wideo poradniki, w jaki sposób łączyć się z uczniami online, jak prowadzić zajęcia. Na podstawie informacji zwrotnej od nauczycieli prowadzących zajęcia online można stwierdzić, iż w zajęciach uczestniczy zdecydowana większość uczniów.

S.SZ: Szeroko dyskutowana jest niedoskonałość tego zdalnego nauczania. Co pan sądzi na ten temat?

A.K: W pierwszym momencie każdy z nauczycieli próbował kontaktować się z uczniami na własny sposób, tzn. wykorzystując różne aplikacje, komunikatory, ale potem dyrekcja szkoły ujednoliciła system pracy zdalnej z uczniami do jednej aplikacji. Problemem dla niektórych nauczycieli jest przełamanie się, aby prowadzić zajęcia on-line z uczniami; przeprowadzone wideospotkanie z dyrekcją szkoły w dniu 03 kwietnia miało pokazać, iż nie jest to takie trudne technicznie do zrealizowania;

S.SZ: A czy według Pana są jakieś zalety takiego systemu nauczania?

A.K: Nauczyciele wykorzystują szeroki zakres oferowanych ćwiczeń multimedialnych do pracy zdalnej z uczniami: multimedialne ćwiczenia online oferowane przez różne wydawnictwa, portal epodreczniki.pl, ćwiczenia przygotowujące do egzaminu ósmoklasisty CKE, własne karty pracy i inne materiały umieszczane w chmurze. Ciekawe jest to, że w szkole prowadzone są zajęcia z edukacji szachowej on-line. W końcu nawiązał się też silny most komunikacyjny między rodzicami a nauczycielami i wychowawcami. Rodzice i sami uczniowie bardzo chętnie przesyłają zdjęcia, filmy z ich pracy w domu.

S.SZ: W jaki sposób weryfikowana jest wiedza przyswajana przez uczniów? Czy

są też e-sprawdziany?

A.K: Nauczyciele oczywiście dokonują oceny postępów uczniów – oceniając prace, które otrzymują od uczniów. Są to wypełnione karty pracy, zadania online, zadania i ćwiczenia z podręcznika i zeszytów ćwiczeń, prace plastyczne itp.

S.SZ: Jak w takim razie wygląda przygotowanie uczniów do egzaminów? Czy jest możliwe, aby

byli gotowi do przesuniętych na czerwiec testów? Czy może jednak powinny odbyć się jeszcze później?

A.K: Nauczyciele przedmiotów egzaminacyjnych aktualnie intensywnie pracują z uczniami „Dwójki”, aby ci byli jak najlepiej przygotowani do egzaminu ósmoklasisty. Uczniowie wzięli udział w próbnym egzaminie ósmoklasisty z CKE, który z oczywistych względów był potraktowany jako kolejny materiał ćwiczeniowy dla tych uczniów przed właściwym egzaminem. Nauczyciele ciągle pracują nad właściwym przygotowaniem uczniów do egzaminu i powtarzają opanowany już materiał. Należy przy tym zwrócić uwagę, iż nauka i przygotowanie ucznia do egzaminu ósmoklasisty trwa przez całą jego naukę w szkole podstawowej. Oczywiście, szczególnie pod koniec klasy ósmej powtarza się duże partie materiału, ale jest to jak już mówiłem proces wieloletni.

S.SZ: Dziękuję za rozmowę.

Komentarze