Gmina Żukowo Samorząd Wywiady

„Finisz kadencji jest bardzo dobry a wskaźniki ekonomiczne rewelacyjne”

Z przewodniczącym Rady Miejskiej w Żukowie Witoldem Szmidtke rozmawia Dariusz Tryzna, redaktor naczelny.

Proszę powiedzieć naszym czytelnikom jak przebiegać będą ostatnie dni działalności Rady Miejskiej w Żukowie w mijającej kadencji?

Tak jak na jej początku. Pracujemy na pełnych obrotach do ostatniego dnia. Ostatnia sesja Rady Miejskiej w tej kadencji odbędzie się w kwietniu, tuż po wyborach samorządowych. Wybory są 7 kwietnia, ale obecna kadencja samorządu kończy się 30 kwietnia. Wybory wyborami ale praca Rady przez ten ostatni miesiąc nie może być zachwiana. A co do samych wyborów, to jest to taki sprawdzian, któremu  się poddajemy, będący także weryfikacją pomysłów które realizowaliśmy na podstawie wcześniej przyjętego programu ogłoszonego ponad 5 lat temu. Nie chwaląc się, program został zrealizowany w 99 procentach. Tak więc z podniesioną głową idziemy do mieszkańców prosić kolejny raz o okazanie nam zaufania, natomiast pracy Rady będzie trwała do samego końca, czyli do końca kwietnia.

Z tego co mi wiadomo, przez całą kadencję pracujecie niezwykle intensywnie. W tej kadencji Rada Miejska odbyła 70 sesji i na każdej podejmowała kilka,  kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt uchwał. Ta sesja kwietniowa będzie 72. Dorobek godny podziwu.

Bardzo poważnie podchodzimy do swoich obowiązków. Tworzymy prawo lokalne, którego zadaniem jest polepszenie bytu i pomyślności mieszkańców, firm, tak by wszystkim stworzyć jak najlepsze warunki do normalnego i godnego funkcjonowania. Przykładem tego może być ostatnia sesja która była nadzwyczajna, a spowodowane to było tym, że ruszył tzw. bajpas kartuski i w trosce o wygodę naszych mieszkańców, dopasowaliśmy do tego transportu kolejowego nasz transport miejski. Mimo, że to koniec kadencji, reagujemy na wydarzenia i tworzymy uchwały, aby dopasować się do zmieniających warunków.

Jak sięgam pamięcią, takich uchwał które na bieżąco dopasowywały prawo lokalne i rozwiązania umożliwiające coraz lepsze funkcjonowanie gminy oraz jej rozwój, było w tej kadencji bez liku. Kiedy dodamy do tego liczne inwestycje i ogromną ilość środków zewnętrznych, zarówno tych …

…unijnych jak i krajowych, pozyskiwanych z powodzeniem z każdego możliwego źródła, to widać gołym okiem, że staramy się wszelkimi środkami rozwijać gminę Żukowo w najszybszy możliwy sposób. Nie straszne nam nowe wyzwania, czy szybko zwiększająca się liczba ludności. Można powiedzieć, że jako Rada dajemy radę i razem z burmistrzem nasz nakreślony plan rozwoju z powodzeniem realizujemy.

A jak wyglądają te relacje z mieszkańcami? Wydawać by się mogło, że ten kontakt jest dobry, bo na sesjach jest sporo interpelacji, obecni są sołtysi, mieszkańcy, widać że gmina żyje i mieszkańcy interesują się tym co dzieje się w ich małej ojczyźnie.

Są czasami trudne sytuacje, bo takie szybkie osadnictwo jakie ma miejsce w naszej gminie stwarza pewne problemy infrastrukturalne. Mimo tego ogromu pozyskanych środków i wielkich inwestycji, zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko jesteśmy w stanie zrobić od zaraz. Natomiast mamy pomysły i plany, również w zakresie utwardzania dróg i to na bieżąco realizujemy. W poprzednim tygodniu podpisaliśmy kolejne umowy na budowę dróg, ul. Żeromskiego i Słowackiego w Chwaszczynie, ul. Batorego i Heweliusza w Żukowie, niebawem ogłosimy przetarg na budowę ul. Pszennej w Baninie. Kolejne pakiety budowy dróg są już przygotowane od strony projektowej i dotyczą one wielu miejscowości.

A jak ocenia Pan to co dzieje się w samej Radzie, atmosferę pracy, współpracy, zgodności dążeń i celów? 

Mam taką satysfakcję, że klub który otworzyliśmy u progu kadencji zdołał przetrwać do końca w niezmienionym 14-osobowym składzie. Mimo tego, że część radnych jest niezrzeszonych lub jest w opozycji, to trzeba przyznać, że ta współpraca była na odpowiednim poziomie. Pokazaliśmy jako Rada, że można mieć odmienne zdanie w jakichś kwestiach, ale nigdy nie było kłótni, tylko dążyliśmy do optymalnych rozwiązań. Większość ważnych zadań dopracowaliśmy na tyle, że większością głosów zdołaliśmy je przeforsować. Ale pamiętać należy, że mnóstwo uchwał podejmowanych było jednogłośnie.

Z czego najbardziej jest Pan zadowolony w tej mijającej kadencji?

Mam ogromną satysfakcję, że powstało Kaszubskie Centrum Sportu w Żukowie, które połączyło zaplecze dla piłki nożnej i dla lekkoatletów z zapleczem dla sportów walki. Co ważne to centrum stworzyło ofertę nie tylko dla ludzi młodych i w średnim wieku ale także dla seniorów, będą bowiem tam zajęcia dla osób uczestniczących w Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Połączymy w jednym miejscu młodych, starszych i seniorów. Kaszubskie Centrum Sportu to jest nasze wspólne dzieło i ma satysfakcję, że całkiem pokaźną cegiełkę ja także dołączyłem do jego powstania. Jest to placówka która będzie służyła mieszkańcom całej gminy. Nie ma takiego drugiego miejsca w gminie o tak znaczącym potencjale. Ogromną satysfakcję odczuwam także z powodu budowy Obwodnicy Metropolitalnej i że postępy tej budowy widzę na co dzień. Trzeci powód do satysfakcji to rozwój kolei czyli wykonany bajpas kartuski i druga linia w starym  przebiegu czekająca na realizację. To są najważniejsze powody do satysfakcji.

Czy można powiedzieć używając pewnej metafory, że była to bogata kadencja?

Dla mnie jako ekonomisty i to takiego konserwatywnego, powodem do dumy jest to, że wraz z burmistrzem trzymaliśmy gminne finanse w ryzach. Mamy bardzo optymistyczne wskaźniki ekonomiczne, jedno z najmniejszych zadłużeń ze wszystkich gmin w Polsce. W obliczu kolejnych szans na pozyskanie środków zewnętrznych, przy dobrych wskaźnikach mamy potencjał skutecznego pozyskania tych kolejnych środków. Finisz kadencji jest bardzo dobry a wskaźniki   rewelacyjne. Co mieliśmy zdobyć to z powodzeniem zrealizowaliśmy a przypomnę jeszcze szkołę w Baninie którą kosztem prawie 30 mln zł wybudowaliśmy ponad założony plan. Ponad plan kupiliśmy także grunt pod Centrum Usług Społecznych, gdzie mieścić się będzie GOPS i żłobek.

Dziękuję za rozmowę.

Komentarze