Gmina Dziemiany Samorząd

Gmina Dziemiany. Z ostatniej sesji. Teraz podwyżka dla wójta i radnych, a później dla urzędników

Na sesji z 14 grudnia radni pochylili się nad uchwałami dotyczącymi m.in. uposażenia dla samorządowców. Zaakceptowali stawki, które są uśrednionymi. Co ważne, podczas sesji padła deklaracja, że od nowego roku podwyżki pensji otrzymają również pracownicy urzędu.

W myśl nowelizacji ustawy o wynagrodzeniu dla samorządowców, która ,,prostuje’’ niejako decyzje Sejmu sprzed trzech lat, wójt może mieć teraz wynagrodzenie maksymalne, czyli nieco ponad 20 tys. zł brutto miesięczne lub minimalne, czyli 16 tys. zł brutto miesięcznie.

Deklaracja wójta

W uchwale o podwyżce uposażenia wójta gminy Dziemiany zapisano, że ustala się ją na poziomie 90 proc. Podczas jej procedowania padło tylko jedno pytanie ze strony radnych, ale jakże ważne. ,,Czy wraz z podwyższeniem wynagrodzenia wójta, pensja urzędników również wzrośnie?’’

Głosowanie nad nią było tylko formalnością. Stąd wójt gminy Dziemiany będzie teraz zarabiał 17 523,00 zł brutto. Na sumę tę składa się wynagrodzenie zasadnicze – 9225,00 zł, dodatek funkcyjny 2835,00 zł, dodatek specjalny 3618,00 zł i dodatek stażowy – 1845,00 zł.

– To byłoby co najmniej absurdalne, gdyby Rada Gminy przychyliła się do podwyższenia mojego wynagrodzenia, a zapomnielibyśmy o pracownikach, którzy pracują na rzecz gminy. Dlatego w porozumieniu z zespołem kierowniczym założyliśmy, że od przyszłego roku podniesiemy wynagrodzenia naszych pracowników o 10 proc. W ten sposób chcielibyśmy docenić ich pracę – deklarował po podjęciu uchwały wójt gminy Leszek Pobłocki

Nie zdecydowali się na maksymalne stawki

Procedowano również uchwałę dotyczące podwyżki diet dla radnych. Również w niej nie było mowy o maksimum, jakie ustala ustawa. Podwyżka dla przewodniczącego Rady Gminy sięga 85 proc. maksymalnej wysokości diety. Dla wiceprzewodniczącego RG oraz przewodniczących stałych komisji diety wzrosną o 60 proc. Natomiast pozostali radni otrzymali podwyżki diet w zależności od ich aktywności. Wahają się one od minimum 20 proc. do 45 proc.

W dyskusji przed ich uchwaleniem pojawił się głos, aby zostawić diety na dotychczasowym poziomie.

– Jeśli podwyżka diet przejdzie, to w skali roku uzbiera się 90 tys. zł. Te pieniądze moglibyśmy przeznaczyć na kupno kamer monitorujących gminę. Moglibyśmy przeznaczyć je na etat dla psychologa lub osoby, która zajmowałaby się pozyskiwaniem dodatkowych środków zewnętrznych. Można było je przeznaczyć na stypendia lub na modernizację dróg gminnych i sieci kanalizacyjnych. Ja osobiście jestem przeciwna podwyżkom – mówiła jedna z radnych

Ad vocem m.in. usłyszała:

– Wiem, że niektórzy mają zarobki o wiele większe i nie sądzę, żeby pani byłaby w stanie właśnie takiej osobie zwrócić koszta za uczestnictwo w sesji. Ja sam jestem dziś na urlopie bezpłatnym i muszę mieć te pieniądze, by utrzymać rodzinę – tłumaczył się z kolei inny radny

 – Ci, którzy są przeciwni tej uchwale niech przekażą te podwyżki na szczytny cel – radził inny członek szacownego grona.

Ostatecznie uchwała została podjęta dziesięcioma głosami ,,za’’, przy trzech przeciwnych.

Red.

Komentarze