16 grudnia w Orlu odbyła się sesja budżetowa rady gminy. Radni 12 głosami ,,za’’ przyjęli przygotowany przez wójta plan finansowy gminy na rok 2023. Choć jak podkreślano, może to być bardzo trudny rok dla samorządu, to w inwestycjach zapisanych zostało wiele zadań.
Prace nad przygotowaniem budżetu pochłonęły sporo czasu i wymagały wielu konsultacji. Jego założenia przedstawił bardzo szeroko radnym wójt Mirosław Warczak.
– Będzie to niełatwy rok, rok niepokojów dla nas, dla wszystkich samorządów. Ale będziemy robić wszystko, by w sposób wyważony, bezpieczny pójść do przodu i dać gwarancję poczucia bezpieczeństwa dla naszych mieszkańców. Zabezpieczenie usług i dóbr, które są podstawowe dla trwania życia jest dla nas celem najważniejszym – mówił m.in. włodarz gminy.
Plan finansowy gminy na następny rok został zaaprobowany przez radnych, gdyż dwunastu z nich głosowało ,,za’’, a tylko dwoje wstrzymało się.
Wydatki większe od przychodów
W przyszłorocznym budżecie gminy ustalono dochody w wysokości 34,35 mln zł, z czego dochody bieżące wyniosą 24,5 mln zł i ponad 9,7 mln zł dochody majątkowe. Przyszłoroczny budżet zakłada również wydatki na poziomie niewiele ponad 39 mln zł. W związku z tym deficyt budżetu gminy osiągnie kwotę 4,71 mln zł. zostanie on pokryty środkami pochodzącymi z wolnych środków w kwocie 1,23 mln zł, z nadwyżki budżetowej liczącej 2,38 mln zł oraz kredytu długoterminowego w kwocie 1,09 mln zł.
– Na te czasy budżet skrojony jest naprawdę dobrze i powinien zostać wykonany. Jest to już mój dwudziesty piąty budżet w tej gminie, ale sądzę, że go zrealizujemy i mieszkańcy będą zadowoleni. Jesteśmy przygotowani na to, że mogą się pojawić jakieś problemy w ciągu roku, ale damy sobie z nimi radę – mówił Wiesław Szarmach, przewodniczący Komisji Komunalnej i Budżetu.
– Według mnie mieszkańcy mają prawo być zadowoleni z przyszłorocznego budżetu, ponieważ wiemy jakie są czasy i tych pieniędzy też jest mniej. Na szczęście gmina pozyskała rządowe fundusze, które przekazane zostaną na sołectwa Iłownica czy Głodowo. Nasz Wysin z rządowych środków zyskał w tym roku trzy nowe drogi i chodniki. Nasza gmina nie jest bogatą, ale mimo to bardzo dobrze gospodarzy dostępnymi środkami – Ewa Zielińska, sołtys Wysina.
Drogi dominują wśród inwestycji
Przy wydatkach sięgających ponad 39 mln zł, ponad 12 mln zł będą stanowić te majątkowe. Na liście inwestycji zaplanowanych na rok 2023 dominują drogi. Pochłoną one aż 9 mln zł. Wśród nich odznaczają się zadania wieloletnie, realizowane przy pomocy środków z ,,Polskiego Ładu’’, które w następnym roku zostaną zakończone. To m.in. zmiana układu komunikacyjnego na ul. Dworcowej i Nasiennej, czy przybudowa drogi Lubieszynek-Liniewskie Góry. Właściwie nie ma sołectwa, które nie otrzymałoby jakiejś inwestycji.
D. Tryzna
Apla
Mirosław Warczak, wójt gminy Liniewo
Sytuacja jest bardzo niepewna jeśli chodzi o szacowanie, przewidywanie czy antycypowanie do przodu co może się wydarzyć. Pewnik jest tylko jeden. Inflacja dalej będzie rosła i o tym należy pamiętać. Nie ma też dobrego rokowania na to, że ustabilizuje się sytuacja w Europie. Mogą dalej istnieć ogniska wojenne, a dodatkowo pojawiać się zagrożenia czy kryzysy migracyjne, humanitarne. Wszystkie te elementy składają się na koszyk, który waży, ale w dół. To wszystko może mieć wpływ na realizację naszego budżetu. Gdyby te zagrożenia pojawiłby się, to sytuacja w kraju mogłaby się mocno skomplikować.
Póki co trzymamy się mocno naszych celów. Są one ściśle określone i zabezpieczone w budżecie. Nie zadłużamy gminy ponad to co jest potrzebne, niezbędne. Chodzi o to, aby w sposób kontrolowany i bezpieczny przejść przez ten trudny okres. Zakładam, że to wzburzone morze będzie jeszcze przez cały następny rok.
