Gmina Kartuzy Kultura Wokół nas

Kartuzy. Święto kultury łowieckiej 2023. Pomorski Hubertus wpisany w dwa jubileusze

W minioną sobotę w Kartuzach miała miejsce niecodzienna uroczystość na którą przyjechali myśliwi, miłośnicy łowiectwa, hodowcy psów myśliwskich, sokolnicy, leśnicy i tłumy mieszkańców. Świętowano 100-lecie istnienia zjednoczonego łowiectwa w Polsce, które zbiegło się ze 100-leciem nadania praw miejskich Kartuzom.

Hubertus Pomorski nieprzypadkowo odbył się w tym roku w Kartuzach. Polski Związek Łowiecki jest rówieśnikiem miasta Kartuzy, gdyż w tym roku zarówno miasto jak i związek obchodzą swoje 100-lecie. Połączenie tych dwóch wydarzeń było świetną okazją dla podkreślenia doniosłości tych świąt. W kartuskim parku na rozległym terenie myśliwi dzielili się z mieszkańcami Kartuz tym co najlepsze, swoją pasją, wspaniałą kulturą, brzmieniem rogów łowieckich, prezentacją umiejętności psów łowieckich. Był pokaz sokolników, były stoiska edukacyjne dla dzieci zachęcające do poznawania tajników i podglądania przyrody. Na uroczystość przybył m.in. wojewoda pomorski Dariusz Drelich, starosta kartuski Bogdan Łapa oraz przedstawiciele gdańskiego zarządu okręgowego PZŁ. Święto myśliwych rozpoczęło się od mszy świętej w kartuskiej kolegiacie celebrowanej przez biskupa ks. Arkadiusza Okroja. Hierarcha w homilii nawiązał do niewłaściwego pojmowania myślistwa przez grupy pseudoekologów i czynienia z ekologii szkodliwej ideologii ekologizmu. Uczestnicy uroczystości wystawili 40 pocztów sztandarowych na 76 kół łowieckich w okręgu. W trakcie mszy dokonano także poświęcenia sztandaru okręgu gdańskiego PZŁ. Po mszy uczestnicy święta przemaszerowali do Parku Solidarności, gdzie odbyła się część plenerowa jubileuszu.

Pokaz kultury łowieckiej

W kartuskim parku zgromadziły się setki mieszkańców, aby naocznie przekonać się o prezentowanej kulturze łowieckiej. Jak mówił nam delegat okręgu gdańskiego PZŁ Andrzej Hinc, myślistwo to nie tylko polowanie na zwierzynę.

– Wyszliśmy dzisiaj z tym co najlepsze, z naszą kuchnią, naszymi pasjonatami, hodowcami psów myśliwskich, sokolnikami i znawcami kultury, z brzmieniem rogów łowieckich i edukacją –  powiedział A. Hinc. Na dzisiejszej uroczystości są stoiska edukacyjne dla dzieci zachęcające do poznawania tajników i podglądania przyrody. W każdym kole naszego okręgu będą edukatorzy łowieccy, którzy docierać będą do wielu środowisk opowiadając o naszej pasji w sposób rzetelny, zaprzeczając wielu kłamliwym i krzywdzącym stereotypom – dodał A. Hinc. Zainteresowanie mieszkańców pokazami oraz kuchnią myśliwską przekraczało wyobrażenia organizatorów. Do stoisk gastronomicznych ustawiały się długie kolejki. A według jednego z myśliwych uczta była „jak u Hetmana”. Przygotowano 10 pieczonych dzików, 150 kg kiełbasy, 200 litrów grochówki i kilkaset chlebów. Burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński dodał, że miasto Kartuzy także wpisuje się w dbałość o przyrodę, czego dowodem jest ukończona rekultywacja kartuskich jezior. Impreza w Parku Solidarności od początku do końca cieszyła się dużą popularnością i z pewnością wpłynęła pozytywnie na postrzeganie myślistwa i myśliwych.

BM

Delegat okręgu gdańskiego PZŁ Andrzej Hinc:

W okręgu gdańskim działa 76 kół łowieckich zrzeszających 3,5 tys. myśliwych. Nie każdy może być myśliwym. Musi to być osoba oddana przyrodzie i kochająca przyrodę. W realizacji tej pasji nie można widzieć wyłącznie polowania. Jest to ciężka praca w łowisku a moment polowania jest tą intymną częścią spotkania ze zwierzyną dzięki której my musimy realizować swoje zadania które zleciło nam państwo, czyli odpowiedzialne gospodarowanie populacją zwierzyny. Dlatego w naszych szeregach są osoby kompetentne które realizują te zadania etycznie i które poświęcają dużo wolnego czasu na pracę w łowisku. Aby być myśliwym nie wystarczy wyrażenie woli, że od dzisiaj jestem myśliwym. Na początku wymaga się stażu w kole, spędzania co najmniej roku w łowisku pod okiem swojego opiekuna, którym jest wyróżniający się aktywnością i doświadczeniem członek koła, poznawania tajników myślistwa i dopiero po pomyślnym ukończeniu tego stażu, można ubiegać się o członkostwo w Polskim Związku Łowieckim, ale należy poprzedzić to kursem i zdać egzaminy. Przy czym egzamin jest bardzo trudny, zarówno teoretyczny jak i praktyczny.  

Komentarze