Miasto Kościerzyna Samorząd

Kościerzyna. Sesja absolutoryjna rady miasta. Zimny prysznic od radnych dla burmistrza

Włodarz samorządu Michał Majewski od samego początku stanął pod silnym ostrzałem radnych opozycji. Po raz pierwszy zaatakowany został również ze strony niektórych radnych dotychczasowej koalicji. To wszystko sprawiło, że burmistrz nie „obronił się” – nie otrzymał ani wotum zaufania, ani absolutorium.

Po szerokiej prezentacji raportu o stanie miasta dyskusję zdominowali radni opozycji – klubu Koalicja dla Kościerzyny. Radna Katarzyna Knopik wypomniała obcięcie środków dla NGO i niekorzystanie szansy na pozyskanie innych.

– Tyle różnych środków pan pozyskał, ale na wsparcie niepełnosprawnych i ich rodzin się nie udało, a było przecież wiele możliwości – wyliczała m.in.

Odpowiadając na jej pierwszy zarzut, burmistrz stwierdził że dla niego ważniejszym od utrzymania środków na NGO było anektowanie umów z firmami, które realizowały miejskie inwestycje, aby nie zbankrutowały i nie wysłały na bruk swoich pracowników – mieszkańców miasta. Nazwał to działaniem pragmatycznym.

Największy kaliber zarzutów padł jednak ze strony radnego Kazimierza Stoltmanna. Wziął on na celownik zadłużenie samorządu, dopytując się „Czy prawdą jest, że wkrótce samorząd nie będzie miał możliwości sięgania po środki zewnętrzne?”. W odpowiedzi burmistrz potwierdził, że „W następnych latach trzeba będzie ustabilizować dochody i wydatki budżetu, a przede wszystkim te bieżące”. Natomiast skarbnik miasta Jarosław Laska poinformował radnych, że „Jeżeli chodzi o dopuszczalny limit zadłużenia, to miasto jest w jego górnych granicach”.

Wystąpienie radnego Tomasza Szali

Do atakujących burmistrz dołączył również radny Tomasz Szala. Wydaje się, że był on najlepiej przygotowany do sesji, gdyż nie poszedł za przykładem radnych opozycji, tylko wystąpił na mównicy. Odczytał obszerny materiał, w którym zawarł ostrą krytykę działalności burmistrza miasta.

– Spójrzcie na ofertę kulturalną miasta. Kiedyś Bytów przyjeżdżał po nią do Kościerzyny. Teraz Kościerzyna jedzie do Bytowa. Tu nic się nie dzieje. Tu nie ma co robić – grzmiał z mównicy.  

Nawet dotychczas trzymający murem za burmistrzem wiceprzewodniczący Tomasz Dargacz, w swoim wystąpieniu wspominał o trawiących go wątpliwościach co do decyzji o przeniesieniu letnich imprez do Ogródka Jordanowskiego.

Oba głosowania na nie dla burmistrza

Być może więcej radnych dotychczas popierających burmistrza miało podobne wątpliwości, gdyż kiedy doszło do głosowania nad wotum zaufania, aż pięciu radnych wstrzymało się od głosu, siedmiu radnych udzieliło go i tyle samo było przeciw. W efekcie po raz pierwszy od ośmiu lat burmistrz M. Majewski nie otrzymał wotum zaufania.

Co więcej, te wątpliwości wśród radnych były również widoczne podczas następnego głosowania. Nie pokonały ich pozytywne opinie RIO ani wystąpienia radnych popierających burmistrza np. radnego Michała Kujacha. Kiedy przyszło do głosowania nad absolutorium, uchwałę poparło dziesięciu radnych, siedmiu było przeciw i dwóch się wstrzymało. To spowodowało, że zabrakło jednego głosu „za”, żeby burmistrz otrzymał absolutorium z wykonania budżetu za rok 2022.

D. Tryzna

Komentarze