Pomysł dał Kaszubski Uniwersytet Ludowy, finanse sponsor, a w dzieło zaangażowała się cała społeczność miejscowości. Dzięki temu w oryginalny sposób upamiętniono tego znanego na całych Kaszubach mieszkańca Mściszewic.
Minął rok od czasu, kiedy we wrześniu 2019 odszedł Czesław Birr – artysta i rzeźbiarz z Mściszewic. Jego prace można spotkać w wielu miejscach naszego regionu. Artysta znany był nie tylko ze swoich rzeźb, ale również z dużego zaangażowania społecznego. Wraz z żoną Sylwią, od 2015 roku w poniedziałkowe popołudnia prowadzili w Ośrodku Kultury w Sulęczynie zajęcia artystyczne dla dzieci i młodzieży. Uczyli rzeźby, szkicu, a przede wszystkim zarażali swoją pasją i uśmiechem. Wraz z jego śmiercią, zamknął się pewien rozdział w dziele sławiącym kaszubską sztukę ludową.
Aby pamięć żyła!
W Kaszubskim Uniwersytecie Ludowym zrodził się projekt upamiętniający tego artystę – rzeźbiarza. Służyć temu miało zorganizowanie Wiejskiej Kuźni Pamięci Czesława Birra. Dzieła tego podjęły się cztery reanimatorki ( animatorki) kultury: Magdalena Marcholewska, Ewelina Dułak, Grażyna Brzeska i Ewelina Karczewska-Luhm.
W końcu września w „ Kaszubskiej Osadzie u Rzeźbiarza Birr” odbyło się spotkanie więczące projekt. Wzięli w nim udział znajomi, przyjaciele, bliscy Cz. Birra oraz przedstawiciele powiatu oraz Gminy Sulęczyno.
Wiejska Kuźnia bogata pamiątkami
W pracowni poświęconej artyście można było zobaczyć fotografie pokazujące Cz. Birra przy pracy. Jego portrety. Prace te wykonali uczestnicy zajęć artystycznych prowadzonych przez niego. W ramach zadania zrealizowano animację poklatkową, mapę rzeźb artysty i posadzono ,,Lipę Natchnień”. Najbardziej rzucającym się w oczy ,,dziełem” projektu był kolorowy, wyróżniający się na tle otoczenia płot. To przy nim, żona artysty i Andrzej Bigus, który sfinansował dzieło, dokonali symbolicznego otwarcia obiektu. Następnie uczestnicy spotkania mogli obejrzeć film wspominający Czesława Birra, w którym o tym niezwykłym człowieku opowiadały osoby znające bohatera.
Pomogło wielu
Podczas spotkania Kazimierz Gliniecki Przewodniczący Rady Gminy w imieniu samorządu w hołdzie pamięci artysty, na ręce jego małżonki złożył bukiet róż. Kronikę pamiątkową poświęconą jego osobie wypełniły wpisy. Nad bezpieczeństwem imprezy czuwali niezawodni strażacy z OSP Mściszewice. O ofertę kulinarną zadbały panie z KGW „Mściszewiczanki”.
opr. D.Tryzna