Powiat kościerski Samorząd

Powiat kościerski. Zamieszania wokół Przewodniczącego Rady c.d.

Sprawę ma zbadać komisja wyłoniona z radnych

21 maja na najbliższej sesji Rady Powiatu ma zostać powołana doraźna komisja do rozpatrzenia zarzutów, przeciwko Marcinowi Modrzejewskiemu. To nakaz wojewody, do której trafił donos wysłany przez radnych z klubu Razem Dla Powiatu Kościerskiego. Sam przewodniczący uważa zarzuty za bezpodstawne i chce jak najszybszego wyjaśnienia całej sprawy.

Dla przypomnienia. Sprawa miała swój początek na marcowej sesji Rady Powiatu. Wtedy radny Grzegorz Świtała pytał: „Ile środków z budżetu powiatu zostało przelanych panu Marcinowi Modrzejewskiemu jako dotacja na prowadzoną działalność gospodarczą w ostatnich pięciu latach”. Poinformował też radnych, że w tej sprawie została złożona interpelacja.

Na sesji z dnia 23 kwietnia interpelacja ta doczekała się obszernej odpowiedzi przygotowanej przez m.in. Powiatowy Urząd Pracy. Podkreślono w niej, że środki, które otrzymał M. Modrzejewski, w formie dotacji pochodzą z Funduszu Pracy, który jest Państwowym Funduszem Celowym i dysponuje nimi właściwy minister. Są one przekazywane na wyodrębniony rachunek bankowy utworzony do realizacji zadań przez PUP. Nie stanowią więc dochodu budżetu powiatu.

– Radni dostali wyczerpującą odpowiedź, każdy kto się z nią zapoznał, chyba nie ma żadnych wątpliwości co do sprawy. (-) Tutaj nie ma żadnego konfliktu interesu. Ja co do tego jestem przekonany – komentował po sesji przewodniczący.

Donos radnych opozycji

Odpowiedź ta nie zadowoliła radnych klubu Razem Dla Powiatu Kościerskiego i o sprawie poinformowali oni Urząd Województwa Pomorskiego. Wojewoda Beata Rutkiewicz nakazała Radzie Powiatu Kościerskiego sprawdzić, czy nie zostało złamane prawo dotyczące zakazu działalności gospodarczej i korzystania z majątku powiatu. Prawo mówi wyraźnie, że radny nie może prowadzić działalności gospodarczej wykorzystując majątek powiatu.

Radni opozycji twierdzą, że tak się stało, bo firma M. Modrzejewskiego dostała pieniądze z kościerskiego PUP-u na tworzenie nowych miejsc pracy. Wpłynęły one na jej konto w czasie kiedy właściciel firmy był radnym, a na dodatek przewodniczył radę.

„Chcę jak najszybszego wyjaśnienia sprawy”

W rozmowie z nami M. Modrzejewski podkreślił, że jako przewodniczący rady chce nadać tej sprawie jak najszybszy bieg. Stąd w planie sesji, która odbędzie się za dwa dni jest uchwała dotycząca powołania doraźnej komisji, która w myśl nakazu wojewody będzie wyjaśniać całą sprawę.

Pytany przez nas jak skomentuje całą sprawę powiedział, że ma „czyste sumienie” i jest spokojny o wynik dochodzenia.

–  Moim zdaniem są to zarzuty polityczne, które mają oczernić, zasiać ziarno wątpliwości. Jak brakuje argumentów, to Ci którzy są w opozycji tego typu argumentów się chwytają. (-) Myślę, że tutaj nie chodzi o to, żeby uchylić mój mandat radnego, ale chodzi o to, żeby zrobić wokół tego szum, żeby była dyskusja, żeby był pewnego rodzaju temat zastępczy – oceniał działalność radnych opozycji M. Modrzejewski.

Do tematu będziemy powracać.

D. Tryzna

Komentarze