Historia pt. ,,Tani węgiel’’ pełna jest zapowiedzi, obaw, nieoczekiwanych zwrotów, a przede wszystkim pytań. Kiedy już wyjaśniało się, że węgiel będzie, kiedy potwierdzone zostało, że jest dobrej jakości, to teraz okazało się, że brak pieniędzy na dodatek węglowy. Na razie otrzymała go niespełna połowa uprawnionych. Kiedy będzie dla reszty nie wiadomo.
Dystrybucja węgla przez samorządy po preferencyjnych cenach dla mieszkańców ruszyła na dobre ponad tydzień temu. 21 listopada zaczęła gmina Przodkowo, w której trafił on na dwa składy: do Czeczewa i Przodkowa. Dzień później był on już w gminie Kościerzyna. Pięćset ton, które mamy tu trafić będzie dystrybuowane przez trzy firmy prywatne działające na terenie gminy i dwa w Kościerzynie. W kolejnych dniach akcje rozpoczęły następne gminy z naszych powiatów.
Ceny bardzo podobne
Akcja to pomysł rządu wynikający z braku węgla i jego wysokimi cenami w związku z wojną na Ukrainie. Dla tego, kto złożył odpowiednią deklarację ma zapewnić trzy tony węgla w cenie nie wyższej niż 2 tys. zł.
Gminy klupują go po gwarantowanej cenie 1,5 tys. zł i dorzucają do tego koszta transportu. W zdecydowanej większości samorządów w naszym regionie cena wynosi nieco ponad 1,9 tys. zł. Górna granica – 2 tys. zł obowiązuje w mieście Kościerzyna. Tu dystrybucją zajmuje się spółka komunalna KOS-EKO. Natomiast najniższa, póki co, jest w gminie Kościerzyna, to 1890 zł.
Jak można było zobaczyć na składzie firmy Toporek w Czeczewie, węgiel jest dobrej jakości. Jest importowany z Kolumbii i Australii. Jak informują nas kupujący, pali się dobrze. Niektórzy mają uwagi, że frakcja groszek jest bardzo drobna, ale generalnie jest dobrze.
Czekają na dodatek węglowy
Sprawdziły się słowa wójta Andrzeja Pollaka, który mówił obrazowo jak mieszkańcy będą płacić za tani węgiel. ,,W jednym referacie odbiorą pieniądze z dodatku, po to aby w drugim zapłacić nim za węgiel. A co będzie jak tych pieniędzy nie dostaną?’’. Rzeczywiście ci, którym węgiel należy się, płacą za niego środkami z dodatku węglowego. Ale jak poinformowały nas gminy, choć wypłacona została już czwarta transza środków przeznaczonych na ten cel, to i tak połowa z uprawnionych pieniędzy jeszcze nie otrzymała. Na przykład w gminie Kościerzyna zostało złożonych 3010 wniosków, ale do tej pory zrealizowanych zostało około 1,5 tys. Choć wypłacono kwotę ponad 4,5 mln zł, to do wypłaty zostało jeszcze2,5 mln zł.
W mieście statystyki te są jeszcze bardziej niekorzystne. Tutaj dodatek otrzymało ponad 500 odbiorców, co dało łącznie kwotę 1,5 mln zł. Natomiast z informacji otrzymanych z urzędu wynika, że kwota dodatku węglowego należna miastu sięga 6,2 mln zł.
Podobnie jest w sąsiedniej gminie Stężyca. Z informacji uzyskanych od Magdaleny Klasy, naczelnik wydziału urzędu gminy, wynika że mieszkańcy złożyli około 4 tys. wniosków o dodatek węglowy. Kwota z tego wynikająca to około 12 mln zł. Do tej pory gmina otrzymała z tej puli ponad 4,35 mln zł. Dodatek trafił do 1452 gospodarstw.
Czas już się skończył, bo na zewnątrz śnieg i mróz, więc ogrzać trzeba. Nikt natomiast nie wie, kiedy przyjdą kolejne środki na dodatek węglowy. Do tematu będziemy powracać.
D. Tryzna
